Nie pozwalają przetrwać trawie - uwielbiają klepiska

Lato obfituje w upalne, słoneczne dni i skąpi opadów. Cierpi na tym cała przyroda, nie pomijając trawników. Zamiast soczystej zieleni murawy, mamy suche źdźbła i żółte trawniki.

Tną wysuszoną trawę, nie lubią przyrody (fot. Kazimierz Marczewski)

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Bolesławianka" w Bolesławcu przyczynia się w dużej mierze do dewastacji zieleni w naszym mieście. Mimo suszy, tnie trawę bez opamiętania. Przykładem jest 1 sierpień 2022 roku, przy garażach nieopodal ulicy Jezierskiego z samego rana wykoszono kolejne połacie trawników i "zbudowano" kolejne klepisko na swoim Osiedlu. Takie działania pokazuję, że władze spółdzielni nie kochają przyrody albo nadgorliwie wykonują niepotrzebne w okresie suszy prace.

- Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego w okresie suszy tak często na naszym osiedlu kosi się trawę - mówi mieszkanka Małachowskiego.

- Ci co wydają takie decyzję o wycince trawy nie kochają przyrody. Raczej należałoby podlewać a nie kosić trawniki. Bóbr jest tu bardzo blisko i wody z niego na razie wystarczy. Mam nadzieję, że zarząd spółdzielni pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że to co robi jest szkodliwe dla przyrody.