- Walczę o bezpieczeństwo naszych dzieci - mówi Adam Psiuch, mieszkaniec Szczytnicy

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego stwierdził, że nie widzi podstaw do podjęcia dalszych działań leżących w jego kompetencjach.

Adam Psiuch z wnuczkami, (fot. Kazimierz Marczewski)

Remont byłej świetlicy gminnej ukończony, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego uważa, że wszystko jest w porządku. Ale jeden z mieszkańców ma inne zdanie.

- Nie chodzi mi o mnie, ale o bezpieczeństwo naszych pociech - mówi Adam Psiuch, mieszkaniec Szczytnicy i sąsiad świetlicy. - Nie mam nic przeciwko temu, aby dzieci ćwiczyły w świetlicy. Mój dom będzie teraz siadał. Jak tak może być, że bez zezwolenia chodzili po moim dachu. Nie ma łat na dachu świetlicy. Wszystko zgniłe. Ten budynek może runąć.

2 kwietnia 2021 roku Powiatowy Inspektor Budowlany, po interwencji Adama Psiucha i przeprowadzeniu oględzin, nakazał inwestorowi robót budowlanych, Stowarzyszeniu Rozwoju Wsi Szczytnica i Okolic, doprowadzenie inwestycji do stanu zgodnego z prawem. Między innymi nakazał: oczyścić więźbę dachową i zaimpregnować środkami solnymi przeciw korozji biologicznej podnosząc odporność pożarową, elementy więźby dachowej uszkodzonej korozją biologiczną do 50 % wymienić, nierówności płaszczyzny dachu wyrównać stosując podkładki pod nowe łaty i kontrłaty z membraną paroprzepuszczalną pod pokrycie blachą, zastosować ruszt metalowy systemowy C+U, wykonać izolację paroszczelną z folii PCV grubej.

5 października Adam Psiuch wysłał swoje zastrzeżenia co do wykonywanych prac przy remoncie gminnej świetlicy. Już 6 października Powiatowy Inspektorat Budowlany stwierdził, że nie widzi podstaw do podjęcia dalszych działań leżących w jego kompetencjach.

- Moim zdaniem ustalenia Powiatowego Inspektora Budowlanego są wiążące - mówi wójt gminy Warta Bolesławiecka Mirosław Haniszewski. - Działalność Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Szczytnica i Okolic zasługuje na uznanie. Dzieci mają gdzie ćwiczyć i to jest najważniejsze.

Adam Psiuch jednak ma wątpliwości dotyczące tego remontu i w rozmowie z Bolec.Info stwierdził, że nadal będzie pokazywał to, co według niego wykonano niezgodnie w Prawem Budowlanym, bo boi się o bezpieczeństwo dzieci ćwiczących w gminnej sali. Redakcji, jako dowody, pokazuje filmiki nagrane w czasie remontu i serię wykonanych zdjęć.