Wszystko zaczęło się osiem lat wcześniej, gdy w styczniu 1930 roku w Bolesławcu powstały lokalne struktury partii nazistowskiej. Niemal od samego początku miejscowi naziści uprawiali agresywną retorykę, wszędzie doszukując się wrogów. 18 lipca 1930 roku zaprosili na otwarte spotkanie działacza partyjnego z Budziszyna, który wygłosił referat o sugestywnym tytule Niemcy obudźcie się! Gdzie stoi nasz wspólny wróg? Miesiąc później w Bolesławcu pojawił się lider śląskich struktur NSDAP, Helmut Brückner, który podczas swojej pełnej nienawiści przemowy nazywał ówczesnego premiera Prus, Otto Brauna, żydowskim przechrztą i bękartem. W miarę upływu czasu dochodziło do kolejnych tego rodzaju wystąpień; w 1932 roku w restauracji Waldschloss (znajdowała się ona w miejscu obecnego kompleksu wypoczynkowego Leśny Potok) odbył się nawet wiec przeciwko, jak to ujęto, podczłowieczeństwu.
Sytuacja zaogniła się jeszcze bardziej, gdy 30 stycznia 1933 roku Adolf Hitler został kanclerzem Niemiec. Już dwa miesiące później powiatowy lider nazistowski i nowy landrat (starosta) bolesławiecki, Wilhelm Eckmann, zorganizował w restauracji Odeon pseudonaukową masówkę, na której wygłaszano kolejne elaboraty o rzekomych żydowskich spiskach, mających na celu zapanowanie nad światem. Eckmann zarządził wtedy pierwszy bojkot żydowskich przedsiębiorstw, który odbył się 1 kwietnia. Robienie zakupów w tych miejscach stało się bardzo ryzykowne, bo przy wejściach stali umundurowani SA-mani, fotografujący wchodzące tam osoby. Kilka dni później opanowana przez nazistów Rada Miasta odebrała patronat ulicy i honorowe obywatelstwo miasta byłemu dyrektorowi szpitala psychiatrycznego, Clemensowi Neisserowi - tylko dlatego, że był on Żydem.
Co paradoksalne, naziści wciąż cieszyli się pewną życzliwością największej wówczas gazety w Bolesławcu, Bunzlauer Stadtblatt, prowadzonej wówczas przez Gerharda Laskego. Laske był zięciem znanego żydowskiego (!) drukarza i redaktora, Hermanna Fernbacha, od którego jeszcze w latach dwudziestych przejął zarówno gazetę, jak i drukarnię. Kilka lat po przejęciu władzy przez Hitlera rodzina straciła zarząd nad redakcją poddaną przymusowej nacjonalizacji. Niemieckie pochodzenie Laskego spowodowało, że co prawda pozostawiono wówczas w spokoju drukarnię, ale tylko do II wojny światowej.
W 1935 roku reżim nazistowski ogłosił tak zwane ustawy norymberskie, które pozbawiały wszystkich Żydów praw obywatelskich i zakazywały im małżeństw z "Aryjczykami". Nieliczni bolesławieccy Żydzi na co dzień doświadczali różnych szykan, a na mocy kolejnych zarządzeń władz centralnych tracili kolejne prawa.
Rasistowska polityka, agresywna propaganda i szczucie na mniejszość żydowską znalazły swoje ujście 9 listopada 1938 roku. Gdy w Niemczech trwał pogrom Żydów, wszczęty z inicjatywy reżimu, w Bolesławcu podpalono synagoga, a żydowskie mieszkania i przedsiębiorstwa, w tym sklepy i gabinet lekarski, były napadane i plądrowane. Synagoga spłonęła doszczętnie - już 10 listopada Bunzlauer Stadtblatt donosiła, że świątynia paliła się przez całą noc i została zrównana z ziemią aż do poziomu gruntu.
Ta historia dobrze pokazuje, do czego prowadzi propagowanie agresywnych teorii spiskowych i szczucie na różnego rodzaju mniejszości, w tym przypadku narodowe. To, że w Bolesławcu mogło dojść do spalenia synagogi i brutalnego pogromu tutejszych Żydów, było efektem kilkuletniego procesu, rozpoczętego od wskazywania ich jako wrogów narodu, dążących rzekomo do podporządkowania sobie całych Niemiec i reszty świata. Naziści, wykorzystując utarte od stuleci stereotypy, stopniowo i skutecznie zohydzali Żydów w oczach Niemców. Najpierw były pełne agresji wypowiedzi, potem wprowadzano kolejne szykany, a na koniec podpalono synagogę i zdewastowano żydowskie przedsiębiorstwa, atakując także ich właścicieli.
Już dwa lata później na skraju Bolesławca powstał obóz pracy przymusowej dla Żydów, zamieniony w 1944 roku w filię niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen.
Źródła:
- Bolesławiecka ofiara Holokaustu
- H. Christiani, Das Leben in der deutschen, schlesischen Kleinstadt Bunzlau, Siegburg 1974.
- Der blutige Freitagabend, autor nieznany [w:] "Bunzlauer Stadtblatt", nr 164 (1930).
- D. Gołębiewski, Początki nazizmu w Bolesławcu [w:] "Rocznik Bolesławiecki 2020".
- T. Łasica, Historia żydowskiej społeczności Bolesławca do 1945 roku, Bolesławiec 2019.
- Volksempörung gegen die Juden, autor nieznany [w:] "Bunzlauer Stadtblatt", nr 264 (1938).
~~bazyliszek napisał(a): z braku opału w PL ,prezes namawia do palenia wszystkim to ja proponuje spalić pozostałe synagogi
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).