W latach sześćdziesiątych XX wieku bolesławiecka "Czwórka" intensywnie współpracowała z marynarzami ze statku M/S Jan Matejko. Załoga statku wysyłała uczniom i ich nauczycielom listy z różnych zakątków świata, a często też zdjęcia i pocztówki. Marynarze odwiedzali też Bolesławiec, przywożąc szkole takie prezenty, jak ręcznie malowane bambusowe maty z Wietnamu czy okazy pacyficznych raf koralowych, które z czasem zasiliły szkolne Muzeum Morskie.
Chyba najbardziej zaskakującym i oryginalnym prezentem była jednak żywa, hinduska małpka, nazwana imieniem Koko. Marynarze przekazali ją szkole w roku szkolnym 1963/1964. Sympatyczne zwierzątko przypłynęło do Bolesławca aż z Indii i - jak twierdzi szkolna kronika - szybko się zaaklimatyzowało w nowym miejscu. Szkoła wybudowała dla Koko specjalną klatkę w jednej z sal, jednak na swoim jedynym znanym zdjęciu małpka siedzi swobodnie na grzejniku, zajadając się okruszkami.
Fot. ze zbiorów Szkoły Podstawowej nr 4 w Bolesławcu
Jeśli macie jakieś wspomnienia z małpką Koko, dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Kronika Szkoły Podstawowej nr 4 im. Jana Matejki w Bolesławcu. Rok szkolny 1963/64.
~~Absolwent napisał(a): A czy szkoła ma jeszcze muzeum morskie?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).