Zbudowali kaplicę i chcą uratować stary kościół w Tomaszowie

We wtorkowe, świąteczne popołudnie kilkudziesięciu mieszkańców Tomaszowa i okolic wzięło udział w poświęceniu kaplicy św. Antoniego, wybudowanej w czynie społecznym.

Poświęcenie kaplicy św. Antoniego przy kościele św. Antoniego w Tomaszowie (fot. Dariusz Gołębiewski)

We wtorek o godzinie 17:00 w Tomaszowie Bolesławieckim odbyła się uroczystość poświęcenia kamiennego krzyża i kaplicy św. Antoniego, wybudowanych przy opuszczonym kościele, noszącym to samo wezwanie. Powstały one z inicjatywy społecznego komitetu, zawiązanego przy parafii pw. św. Jadwigi w Tomaszowie i stawiającego sobie za cel uratowanie nieczynnej świątyni. Komitetem kierują Marian Nalepa i Marian Muzyka. 

Mimo upalnej pogody, przed kaplicą zgromadziło się kilkudziesięciu byłych i obecnych parafian z Tomaszowa i Szczytnicy. Na początku kierujący komitetem społecznym przypomnieli dotychczasowe działania, podjęte przy kościele - przede wszystkim remont dachu oraz zamontowanie krzyża na szczycie wieży. Zebrani zapoznali się także z historią rzeźby św. Antoniego, zainstalowanej w kaplicy - kilka lat po II wojnie światowej zainstalowano ją w czynnym wówczas kościele, a gdy ok. 1977 roku został on zamknięty, rzeźbę stamtąd wyniesiono. Na zakończenie proboszcz parafii w Tomaszowie, ks. Krzysztof Sieradzki, poświęcił krzyż i kaplicę, a zebrani odmówili litanię do św. Antoniego.