To inicjatywa Bogdana Nowaka, który spontanicznie zebrał ponad 100 przyjaciół, znajomych i chętnych, którzy wymalowali się gliną i przemaszerowali ulicami Bolesławca.
W rynku parada została bardzo entuzjastycznie powitana przez bolesławian i turystów - słychać było aplauz i podziękowania. Były także liczne zdjęcia i nagrania telefonami.
W pewnym momencie w rynku doszło do niespotykanej sytuacji. W okolicach budki sekretariatu Święta Ceramiki spotkały się dwie parady wymalowanych gliną - jedni chcieli iśc w góre rynku, drudzy w dół. Doszło do małych przepychanek, interweniowała ochrona.
Turyści i widzowie byli zażenowani zaistniałą sytuacją. Słychać były głosy zdezorientowania - jedni nie wiedzieli co sie dzieje.
- Spotkały się dwie grupy glinoludów i się kłócą, może będą się bić - usłyszeliśmy od jednej turystyki. Inna, zapytania o to, co dzieje się w rynku odpowiedziała krótko: - Konflikt.
Także w naszej relacji na żywo widzowie chętnie komentowali - zwykle były to głosy takie: "Oryginał to parada Bogdana Nowaka", "Pozdrawiamy Papę Glinoluda", "Dobrze, że Nowak walczy".
Sytuacja z rynku to efekt konfliktu, który od kilku lat rozgrzewa mieszkańców Bolesławca w trakcie Święta Ceramiki. To także efekt polityki władz miasta i organizatorów Święta Ceramiki, którzy wspierają i finansują jedną z grup organizujących przemarsz ludzi pomalowanych gliną, który Bogdan Nowak i jego grupa nazywają plagiatem czy kradzieżą.
Poniżej zapis naszej relacji na żywo oraz DUŻO zdjęć z parady:
fot. Patrycja Kozak / Bolec.Info, 2023-08-19
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).