W internecie, w tym w Facebooku i na Bolec.Info opublikowany został list Bogusława Nowaka, znanego powszechnie jako "Papa Glinolud", do dyrektora BOK-MCC Kornela Filipowicza. List znajdziecie m.in. TUTAJ. W liście tym Bogusław Nowak opisuje swój udział w tworzeniu Gliniady. Odpowiedź dyrektora Filipowicza dostępna jest TUTAJ.
Do listu tego odniósł się Krzysztof Gwizdała, przesyłając do Redakcji Bolec.Info swoje sprostowanie. Zgodnie z przepisami Redakcja publikuje taką wypowiedź, jeśli spełnia ona warunki formalne określone w ustawie - mimo pewnych wątpliwości, zdecydowaliśmy o publikacji.
Redakcja nie weryfikowała prawdziwości informacji przedstawionych w przesłanym tekście i opublikowała je jako wersję prawdy autora sprostowania.
W obu tekstach znajduje się odniesienie do kwestii rejestracji znaków towarowych w złej wierze. Na stronie internetowej Urzędu Patentowego RP znajduje się sekcja dotycząca rejestracji znaków towarowych zgłoszonych w złej wierze (TUTAJ):
Poniżej fragment z tej strony:
Przykładowo w wyroku WSA w Warszawie z dnia 19 lutego 2009 r., sygn. VI SA/Wa 1917/08, wskazano: „działa w złej wierze ten kto wie, lub przy dołożeniu należytej staranności powinien wiedzieć, o rzeczywistym używaniu znaku przez innego przedsiębiorcę z sukcesem i – uprzedzając jego wniosek o rejestrację znaku – sam dokonuje zgłoszenia znaku”.
Sytuacja stwierdzenia zgłoszenia znaku towarowego w złej wierze może mieć w szczególności miejsce, gdy zgłaszającego i podmiot, którego oznaczenie zostało w znaku wykorzystane, łączył szczególny stosunek zaufania z uwagi na relacje biznesowe łączące obie strony (np. umowa dystrybucji, licencja, zlecenie itp.).
W orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 17 września 2015 r. W sprawie II GSK 1655/14 wskazano, że „dla stwierdzenia złej wiary istotne znaczenie stanowi okoliczność nieuczciwego działania zgłaszającego znak towarowy, niespełniającego standardów akceptowanej polityki handlowej w danej dziedzinie, gdy zgłaszający kieruje się nagannym motywem w celu nieuczciwego konkurowania z konkurentem”.
Kwestie rejestracji znaku towarowego w złej wierze może ocenić sąd w ewentualnym postępowaniu.
~~Morus napisał(a): W sprostowaniu była mowa o tym , że Nowak nie chciał zapłacić za rejestracje znaków towarowych Gliniada i Glinolud.
Prawda czy nie?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).