Nagrodzony w Wenecji i drastycznie hejtowany przez rządzących krajem polityków film, przez pierwszy tydzień (od 22 do 27 września) grany był w bolesławieckim kinie tylko w małej sali mogącej pomieścić 49 osób na każdym seansie.
Bilety codziennie były wyprzedane na dwa - trzy dni do przodu. Od dziś grany jest w dużej sali (mieści ona 420 osób) i też trzeba rezerwować bilety na kilka dni do przodu. Jutro jeszcze pojawi się na jeden dzień w małej sali (miejsc już nie ma). Pierwotnie miano go wyświetlać do 4 października, ale będzie można go zobaczyć w Bolesławcu do 11 października (5 kino będzie nieczynne). Ceny biletów - od 18 do 20 zł.
- Film cieszy się dużym powodzeniem, dlatego zdecydowaliśmy się grać go dłużej - mówi dla Bolec.Info dyrektor BOK MCC, Kornel Filipowicz. -Film jest nagradzany na festiwalach, także w Watykanie. Wzbudza ogromne zainteresowanie widzów.
Sam dyrektor filmu jeszcze nie widział, obejrzy go dzisiaj. Jak mówi, chciał wcześniej, ale nie było dla niego biletów. Na 5 dotychczasowych seansach w małej sali film obejrzało niemal 250 widzów. W tej chwili sprzedano ponad 800 biletów na kolejne seanse. Na dziś i jutro biletów już prawie nie ma!
Jak podaje Kino Świat, podczas pierwszego weekendu wyświetlania w kinach "Zieloną granicę" zobaczyło aż 137 435 widzów. To daje mu pierwsze w wynikach otwarcia polskich filmów w 2023 roku.
O filmie pisaliśmy na portalu Bobrzanie.pl. W dniu rozpoczęcia emisji ukazał się tam tekst Bernarda Łętowskiego pod tytułem Agnieszka Holland – filmowy cynizm marketingowy a parę dni później recenzja Dariusz Gołębiewskiego pod tytułem Kto tu jest świnią?
Oglądaliście "Zieloną granicę"? Jak wrażenia?
~~Morski Grujecznik napisał(a): Chcemy walczyć przeciwko tym prawom historii jak to określiła pani Holand ?
~~Ołowiany Przypołudnik napisał(a): Jestem wdzięczna A. Holland za nierozwinięcie w Zielonej Granicy wątków śmierci, poniżania, bicia, poronień, wywlekania ze szpitala, rozbierania migrantów i zabierania im butów, telefonów, dokumentów, niszczenia samochodów lekarzy.
Real w filmie byłby psychiczne potwornie trudny.Komentarze ludzi po wyjściu z kina: "i te xu. je jeszcze każą się za siebie modlić i listy na parafie wysyłają", "władza zapomniała czym się kończy rasizm i dyskryminacja jakby hitlerowskich Niemiec nigdy nie było", "faszyści też do obozów koncentracyjnych wsadzali nieludzi".
~~Ołowiany Przypołudnik napisał(a): Jestem wdzięczna A. Holland za nierozwinięcie w Zielonej Granicy wątków śmierci, poniżania, bicia, poronień, wywlekania ze szpitala, rozbierania migrantów i zabierania im butów, telefonów, dokumentów, niszczenia samochodów lekarzy.
Real w filmie byłby psychiczne potwornie trudny.Komentarze ludzi po wyjściu z kina: "i te xu. je jeszcze każą się za siebie modlić i listy na parafie wysyłają", "władza zapomniała czym się kończy rasizm i dyskryminacja jakby hitlerowskich Niemiec nigdy nie było", "faszyści też do obozów koncentracyjnych wsadzali nieludzi".
~~Siny Tulipanowiec napisał(a): Holland swoim filmem przypieczętowała trzecie z rzędu zwycięstwo PiS-u.
[/c
I oto jej właśnie chodziło! Dziękujemy Ci Agnieszko, więcej takich filmów.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).