Monitorujemy od kilkunastu dni, po wyborach, jak kształtują się ceny paliw na stacji paliw Orlen przy ulicy al.Tysiąclecia.
31 października ceny znowu poszły w górę; za litr benzyny 95 trzeba już zapłacić 6,55 zł, podczas gdy dwa tygodnie temu cena wynosiła 5,99 zł/l na tej stacji. Po wyborach ceny paliw w ciągu 15 dni wzrosły o 56 groszy za litr.
Przed wyborami polski monopolista paliwowy Orlen sztucznie zaniżał ceny paliwa, aby obniżyć inflację oraz zapewnić przychylność wyborców Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Wybory zakończyły się porażką partii Jarosława Kaczyńskiego, co skutkuje drastycznym wzrostem cen paliw. Nie odnotowujemy także awarii dystrybutorów.
Ceny paliw są uzależnione od wielu czynników, w tym od cen ropy naftowej na światowych rynkach, W związku z tym, po wyborach, sytuacja na rynkach światowych i lokalnych nie uległa zmianie, a ceny paliw znacznie wzrosły co oznacza, że wcześniej ceny były zależne od woli politycznej. Zapewne chodziło o głosy wyborców.
Ceny paliw od 23 do 24 października
Ceny paliw od 20 do 23 października
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).