Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet - zawetował ustawę w sprawie pigułki "dzień po"

ANdrzej Duda podczas wiecu wyborczego w Bolesławcu - 3.07.2020r. (fot. Bernard Łętowski / Bolec.Info)

REKLAMA

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy zmieniającej Prawo farmaceutyczne i odesłał do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Weto prezydenckie dotyczy możliwości umożliwienia dostępu do tabelki "dzień po" tzw. antykoncepcji awaryjnej.

Obecnie tabletka "dzień po" dostępna jest tylko na receptę. Receptę powinien wystawić ginekolog po przeprowadzeniu badania - ale jak wiadomo, terminy wizyt często są bardzo odległe - wiele kobiet nie mogłoby zastosować tabletki w ciągu 48 godzin od stosunku.

Jakiś czas temu antykoncepcja awaryjna była dostępna w aptekach bez recepty. Ograniczenia wprowadził jednak rząd PiS. Nowy rząd zapowiadał wycofanie tych ograniczeń i ponowne przekazanie decyzji o stosowaniu tego rodzaju antykoncepcji w ręce kobiet - Sejm przyjął stosowną decyzję.

Okazało się, że - zgodnie z zapowiedział - Andrzej Duda zawetował tę nowelizację. Został za to mocno skrytykowany przez wiele środowisk.

-  Tabletka dzień po będzie dostępna, niezależnie od tego jakie zdanie ma w tej sprawie prezydent, który swoją decyzję opiera na zabobonach zamiast na wiedzy medycznej - napisała Katarzyna Kotula, przedstawicielka Lewicy.

- Taki prezent od Prezydenta na święta" napisał w serwisie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

- Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet. Wdrażamy plan B. - zapowiedział Donald Tusk.