Ostatnie doniesienia dotyczące podkomisji smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza wskazują na to, że jej działalność dała liczne kontrowersje i zarzuty manipulacji. Wiceminister MON, Cezary Tomczyk, ujawnił że komisja miała zatajać pewne kluczowe wyniki badań, w tym częściowo raport NIAR, który nie potwierdzał tezy o zamachu.
Twierdzono, że przedstawiono społeczeństwu niepełne lub błędnie zinterpretowane dane, co podważyło wiarygodność komisji, w skład której wchodził także między innymi mieszkaniec Bolesławca, Andrzej Łuczak. Zajmował się on analizami związanymi m.in. z technologią i terenami katastrofy, jednakże członkowie komisji nie mieli swobody w publicznym komentowaniu swojej działalności.
Komisja smoleńska została rozwiązana w grudniu 2023 roku, co według Tomczyka oznacza „koniec kłamstw w imieniu państwa”. Działalność tej komisji kosztowała ponad osiemdziesiąt milionów złotych, które według krytyków nie przyczyniły się do rzetelnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy, lecz stanowiły narzędzie polityczne.
Od 2017 roku Andrzej Łuczak z Bolesławca był członkiem Podkomisji MON ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego. Jak powiedział wówczas Bolec.Info, w komisji zajmował się przede wszystkim sprawami związanymi z informatyką, bazami danych, zdjęciami satelitarnymi i terenem katastrofy.
W 2018 roku chcieliśmy przeprowadzić z Andrzejem Łuczakiem wywiad dla Bolec.Info dotyczący katastrofy, ale okazało się że bez zgody szefa komisji jej członkom nie wolno udzielać się medialnie. Andrzej Łuczak nie mógł się wypowiadać na temat rezultatów prac komisji i ich przebiegu. Jednak, na polecenie szefa komisji, dwukrotnie udzielił wywiadów Telewizji Republika - oba nagrania są już dziś niedostępne.
Członek komisji z Bolesławca jest inżynierem geologiem i informatykiem. Do komisji trafił wskutek, jak to ujął, "wieloletniego zainteresowania katastrofą smoleńską i uczestnictwa w konferencjach smoleńskich." Tam poznał kilka osób, którym świadczył usługi i uznano je za cenne. Na jednej z konferencji wygłosił nawet referat na temat analizy zdjęć satelitarnych.
Członkowie komisji, zarabiali od 3 do 8 tysięcy złotych miesięcznie. Otrzymywali też zwroty kosztów delegacji, czasem kilka razy w miesiącu musieli pojawiać się w Warszawie. Andrzej Łuczak jest byłym członkiem Prawa i Sprawiedliwości.
Antoni Macierewicz odwiedził Bolesławiec w 2012 roku i w czasie tego spotkania mówił o dwóch wybuchach w samolocie, którym była polska delegacja. Obiecał wtedy mieszkańcom Bolesławca, że w ciągu dwóch do trzech lat wyjaśni przyczyny katastrofy .Pisaliśmy o tym w newsie: Gdybanie Macierewicza.
Nie udało nam się skontaktować z Andrzejem Łuczakiem. Poprosiliśmy o komentarz posła Prawa I Sprawiedliwości Szymona Pogodę, powiedział nam, że teraz jest na posiedzeniu komisji sejmowej i nie może nam przestawić swojej opinii na ten temat. Poprosił o więcej czasu na komentarz.
Jak ocenianie działalność podkomisji Antoniego Macierewicza?
Zapraszamy do dyskusji.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).