Choć wokół mnóstwo spadłych, jesiennych liści, ktoś wymyślił plastikową „dekorację” z liści.
Nie wiem, czy w tej placówce ktoś rozmawia z podopiecznymi o ekologii… Wiem, że ktoś wpadł na pomysł że wydrukowanie listków, zalaminowanie ich w plastik i przyczepienie plastikowymi zipami (zwanymi trytytkami) będzie… estetyczne.
Gdyby ktoś miał wątpliwości, co oznaczają te plastikowe „zdobiny”, którymi upstrzono wiele przęseł płotu szkoły, to w laminacie walnięto również taki wielki wydruk:
No i teraz już wiemy, że jest jesień, bo przecież po leżących wokół liściach, kalendarzu i termometrze, nikt by tej jesieni nie zauważył. A tak placówka edukacyjna nas informuje, że akurat nie lato i nie wiosna. I zima też nie!
To miłe, że Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych w Bolesławcu uczcił nadejście jesieni plastikiem, który z zimą trafi do śmieci.
Zresztą, sami przyznajcie, że prawdziwy liść przy plastikowym wygląda żałośnie:
Co ma w głowie pomysłodawca tej dekoracji? Polipropylen?
~~Polo napisał(a): Nic mnie tak nie wkurza, jak przemądrzali, którzy licytują się na forumowe przecinki, a poruszany temat kompletnie ich nie dotyczy i zupełnie nie interesuje.
~~Boleslawianka napisał(a): Żal że z igly widły się robi ,wygląda ładnie i można wykorzystać jeszcze przez. wiele lat bo zabezpieczone przed deszczem itp . Zgaście silniki przed szkola sklepem .... dmuchawy spalinowe nap.... od rana w innych miastach zabronione wyliczać dalej nie chce się
~~Czerwona Celozja napisał(a): Serio? To jakieś pokłosie sezonu ogórkowego? Nie macie już tak bardzo o czym pisać, że zajmujecie się takimi bzdurami, jak plastikowe listki dekorujące płot szkolny? Może w ramach dbałości o stan środowiska spróbowalibyście dotrzeć do osób decyzyjnych w mieście, by na Cmentarzu Miejskim zniczodzielnię utworzyć? Opisać w sposób zrozumiały i czytelny pojemniki na segregowane odpady na tymże Cmentarzu? Sprawdzić, dlaczego w wielu miejscach w mieście znikają magicznie kosze na śmieci, zamiast powstawać nowe? Zając się tematem parku na Garncarskiej, w którym brak oświetlenia i nie da się przejść spokojnie po zmroku? A nie czepiać się dzieciaków i dorosłych, bo jesień poczuli.
~~Czerwona Celozja napisał(a): A może w ramach działań prośrodowiskowych zajmiecie się kwestią wycinania drzew w mieście? Wielokrotnie w trakcie roku zmienianych nasadzeń w centrum, bo "ładnie"? Ile na takie działania miasto wydaje bezsensownie pieniędzy? Czy są jakiekolwiek akcje edukujące obywateli na temat szkodliwości częstego koszenia trawników? Czy miasto zastanowiło się chociaż nad zmniejszeniem częstotliwości i zasięgu takich przerażająco wygolonych ugorów? A co z mikroretencją wody i coraz większą betonozą centrum, gdzie wieloletnie drzewa są zastąpione rachitycznymi roślinkami?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).