Do zdarzenia doszło w nocy, około godziny 3:30 w centrum Legnicy. Tu miała miejsce skrajnie niebezpieczna sytuacja na drodze. Kierowca Audi, pędząc na skrzyżowanie z nadmierną prędkością, stracił kontrolę nad pojazdem, wjechał na pas rozdzielający jezdnię i brutalnie staranował znaki drogowe oraz sygnalizator świetlny.
Siła uderzenia była ogromna – samochód został poważnie uszkodzony i zatrzymał się dopiero po zniszczeniu infrastruktury drogowej. Cudem uniknięto tragedii – kierowca nie doznał poważnych obrażeń. Świadkami zdarzenia byli policjanci, którzy natychmiast przystąpili do działania. Po otwarciu drzwi od strony kierowcy, wyczuli intensywny zapach alkoholu unoszący się we wnętrzu pojazdu.
Badanie alkomatem wykazało, że 22-letni kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie młodego mężczyzny będzie miało swoje konsekwencje – odpowie za nie przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Nagranie z miejskiego monitoringu publikujemy ku przestrodze. To ostrzeżenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego – alkohol za kierownicą to śmiertelne zagrożenie. Brak rozsądku, chwila brawury lub lekkomyślności mogą kosztować coś najcenniejszego – życie. Pamiętajmy, że decyzje podjęte pod wpływem alkoholu mają dramatyczne konsekwencje.
Zobaczcie film z monitoringu.
~~Heje napisał(a): Co to za audi?
~~Bolesławianin napisał(a): Na Mazowieckiej? Pisano tu że tam mieszka patologia a więc pijacy więc kto wie czy sami nie podpalili po wypiciu kilku nalewek.
~~Bolesławianin napisał(a): Na Mazowieckiej? Pisano tu że tam mieszka patologia a więc pijacy więc kto wie czy sami nie podpalili po wypiciu kilku nalewek.
~~Dyniowy Powojnik napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bolesławianin napisał(a): Na Mazowieckiej? Pisano tu że tam mieszka patologia a więc pijacy więc kto wie czy sami nie podpalili po wypiciu kilku nalewek.
Ktoś napisał: ~~Bolesławianin napisał(a): Na Mazowieckiej? Pisano tu że tam mieszka patologia a więc pijacy więc kto wie czy sami nie podpalili po wypiciu kilku nalewek.
Tam mieszka bezwzgledny gosc o ksywie Bleban - z tad te awantury
Pleban jest spoko koleś:)
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).