Kandydat na prezydenta mówi, że Bolesławiec czeka zapaść

Bolesławiec czwarty na liście 139 miast średnich tracących funkcje społeczno - gospodarcze!.

Bolesławiec (fot. Bolec.Info)

Mamy listę miejscowości, które według czarnych scenariuszy czeka zapaść - pisze Wyborcza. - O liście 139 miast, które już są w kryzysie, tracą potencjał, popadły w stagnację i grozi im marginalizacja, mówił 9 grudnia podczas swojej konwencji Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.

O sprawie pisaliśmy już w 2020 roku w tekście Bolesławiec miastem kryzysowym. Temat wraca w kampanii wyborczej, w której kandydat KO obiecuje wsparcie podupadających miast. Na początek - swoją wizytą w podupadających miastach w czasie kampanii. Potem - utworzeniem specjalnego funduszu. 

Lista miast kryzysowych, to (jak podaje Wyborcza) część opracowania na temat szans rozwoju miast Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN. Dokument powstał w 2019 roku na potrzeby Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Miasta, które znalazły się na liście i tracą funkcje społeczno-gospodarcze, miały mieć dzięki temu przetartą ścieżkę po unijne dotacje. Z czasem lista stała się też częścią "Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego do 2030 roku".

Podczas tworzenia listy miast brano pod uwagę m.in. zmianę liczby mieszkańców w latach 2004-2014, prognozę liczby mieszkańców do 2035 r., zmianę liczby bezrobotnych w latach 2004-2014, dochodów własnych gmin, liczby noclegów, liczby zarejestrowanych firm i zmiany siedzib największych przedsiębiorstw.

W zestawieniu miastami kryzysowymi określa się m.in. te, które tracą mieszkańców. Według zestawienia Bolesławiec liczył w 2019 roku niemal 39 tysięcy mieszkańców. Obecnie Główny Urząd Statystyczny podaje, że ma 37 160 mieszkańców. 

Jesienią o wymieraniu Bolesławca pisał na Bolec.info Dariusz Gołębiewski w swoim tekście Bolesławiec umiera, choć pięknieje.

Jak oceniacie stan Bolesławca?