Nowogrodziec: Referendum w sprawie odwołania Rady Miejskiej - wiemy, jakie jest uzasadnienie

Czy referendum dojdzie do skutku? Sprawdzamy, co stoi za tym pomysłem.

Ratusz w Nowogrodźcu (fot. Dariusz Gołębiewski)

Na profilu Miasta i Gminy Nowogrodziec w mediach społecznościowych opublikowane zostało pismo - wniosek inicjatorów o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania przed końcem kadencji Rady Miejskiej w Nowogrodźcu.

W ramach referendum ma być zadane jedno pytanie: Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Rady Miejskiej w Nowogrodźcu przed końcem kadencji?

Pod wnioskiem, który podpisała Marta Palaczyk jako pełnomocnik inicjatorów, znalazło się 9 punktów uzasadnienia.

Oto główne powody, dla których część społeczności lokalnej chce zmian w samorządzie:

1. Kontrowersyjna inwestycja w nową świetlicę – Gmina Nowogrodziec przeznaczyła środki na budowę nowej świetlicy w miejscowości Milików, mimo że istniejąca świetlica wiejska wymaga jedynie remontu i modernizacji. Mieszkańcy uważają, że utrzymywanie dwóch obiektów generowałoby zbędne koszty dla całej gminy.

2. Ograniczenie środków na kluczowe usługi – Przeznaczenie funduszy na nową świetlicę wiąże się z cięciami budżetowymi w innych obszarach, takich jak funkcjonowanie straży miejskiej, urzędu miejskiego, a także rezerw gminnych. Może to wpłynąć na jakość życia mieszkańców oraz organizację imprez kulturalnych.

3. Problemy z oświetleniem ulicznym – Planowane cięcia budżetowe spowodują brak środków na utrzymanie oświetlenia ulicznego. Już teraz przewidziano niedobór 80 000 zł w tym zakresie, co zwiększa ryzyko wzrostu przestępczości i wandalizmu w gminie.

4. Niecelowe wydatki – Mieszkańcy zarzucają Radzie Miejskiej niegospodarność oraz przeznaczanie środków finansowych na cele, które nie przyczyniają się do rozwoju gminy.

5. Ignorowanie potrzeb mieszkańców – Według inicjatorów referendum Rada nie uwzględnia opinii społeczności lokalnej przy podejmowaniu decyzji.

6. Nieprzemyślane przesunięcia budżetowe – Przesunięto środki przeznaczone na walkę z alkoholizmem na budowę oświetlenia ulicznego, co zdaniem inicjatorów referendum jest nieuzasadnione i może negatywnie wpłynąć na działania profilaktyczne w gminie.

7. Zaniedbanie promocji gminy – Budżet na promocję gminy został drastycznie zmniejszony do 5000 zł na cały rok, co według mieszkańców może negatywnie wpłynąć na rozwój i wizerunek Nowogrodźca.

8. Nieracjonalne zarządzanie finansami – Wielu mieszkańców uważa, że decyzje budżetowe podejmowane przez Radę są nierzetelne, egoistyczne i infantylne, co prowadzi do frustracji i niezadowolenia społeczności.

9. Brak współpracy z burmistrz Joanną Świder – Nowo wybrana burmistrz rozpoczęła swoją kadencję w maju 2024 roku, a już w czerwcu nie otrzymała absolutorium i wotum zaufania od Rady. Inicjatorzy referendum uważają, że tak szybka ocena pracy burmistrza jest nieuzasadniona, a brak współpracy destabilizuje funkcjonowanie gminy.

Podsumowując, mieszkańcy zarzucają Radzie Miejskiej błędne decyzje budżetowe, brak dialogu społecznego oraz niewspółpracowanie z nową burmistrz.

O pomyśle referendum pisaliśmy już kilka dni temu w naszym tekście pt. "Nowogrodziec: Mieszkańcy chcą odwołania Rady Miejskiej. Zapowiadają referendum!".

W dzisiejszym tekście: Insynuacje w sprawie referendum w Nowogrodźcu - burmistrz komentuje, czytamy, że Joanna Świder, nie ma z referendum nic wspólnego:

 - Nie ja jestem pomysłodawcą, ani inicjatorem referendum. Chcę zachować neutralność w tej sprawie - stwierdziła w rozmowie z Bolec.Info.

Aby odwołać Radę Gminy w drodze referendum, musi zostać spełnionych kilka warunków. Po pierwsze, inicjatorzy muszą zebrać podpisy co najmniej 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy. Następnie Komisarz Wyborczy ocenia wniosek pod względem formalnym. Gdy referendum zostanie ogłoszone, aby było wiążące, frekwencja w głosowaniu musi wynieść co najmniej 3/5 liczby mieszkańców, którzy brali udział w ostatnich wyborach samorządowych. Większość głosujących musi poprzeć odwołanie Rady Gminy.

W wyborach w 2024 roku w głosowaniu ws. Rady Gminy Nowogrodziec wzięło udział  5 287 osób. Oznacza to, że aby ewentualnie referendum było ważne musiałyby w nim zagłosować 3173 osoby.