Katalpy w bolesławieckim rynku przycięte. Nie wszystkim się to podoba

Ogłowione drzewa - może i będą ładnie wyglądały, tylko czy drzewa istnieją dla naszych wrażeń estetycznych?

Ogłowione drzewa w Rynku. (fot. Bolec.Info)

Podobnie jak w poprzednich latach drzewa nasadzone wokół bolesławieckiego ratusza dość mocno zmieniły swój wygląd. To efekt przeprowadzonych prac pielęgnacyjnych - katalpy, którymi latem zachwycają się bolesławianie i turyści zostały poddane przycinaniu.

- To są cięcia pielęgnacyjne dokonywane co roku, nie tylko w Rynku, takie przycinania robimy także w innych częściach miasta - mówi dla Bolec.Info Kazimierz Łomotowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. - Dzięki temu drzewa są zdrowe i wypuszczają ładne zielone liście oraz zachowują ładny kształt. Takie działania są przeprowadzane pod okiem dendrologa. 

Jednak nie wszystkim podoba się takie podejście do drzew w centrum. Pojawiają się głosy, że drzewa powinny rozrastać się w sposób naturalny, człowiek nie powinien ingerować w przyrodę, a większe korony drzew to nic innego jak więcej cienia w mocno nasłonecznionym rynku.

- Jak naturalny kształt drzewa może stanowić problem? - pyta w swoim felietonie pt. "Miasto już dba o letnie upały i brak cienia w Rynku" Bernard Łętowski. -  Dzięki przycinaniu będzie także mniej zamiatania liści, mniej cienia, mniej ptasich kup na autach urzędników, mniej szumu liści zagłuszających muzykę z knajp i mniej gałęzi zasłaniających wybitnie estetyczne szyldy rynkowych rekinów gastrobiznesu. W Rynku będzie za to cieplej, zwłaszcza w upały - dodaje. (cały tekst TUTAJ - bobrzanie.pl).

Wiele serwisów branżowych, związanych z ogrodnictwem lub opieką nad drzewami wskazuje, że katalpy należy regularnie przycinać.

-  Katalpy mogą występować w formie naturalnej, wtedy początkowo przypominają krzew lub szczepione na pniu. Jednak, jedne i drugie wymagają ostrego cięcia – inaczej będą się łamać jak zapałki - czytamy w tekście Ewy Jagalskiej w serwisie wprost.pl. -  Katalpy to drzewa bardzo kruche, a szczepione na pniu są jeszcze bardziej podatne na złamania. Dlaczego? Pędy odroślowe, które wyrastają po kilka z jednego miejsca, tworzą coś w rodzaju gniazda, w którym gromadzi się woda, liście i inne naturalne „śmieci”, wszystko to gnije, przyspieszając próchnienie - dodaje autorka.

A jakie jest Wasze zdanie? Czy bolesławieckie katalpy powinny być przycinane? Zapraszamy do dyskusji.