3 maja 2025 roku – dzień, który zwykle jest świętem narodowej jedności i dumy. Tym razem w Bolesławcu doszło jednak do politycznego skandalu, który poruszył część lokalnej sceny politycznej.
Podczas zgromadzenia na bolesławieckim rynku doszło do incydentu, który dziś komentują nie tylko mieszkańcy, ale i przedstawiciele lokalnych władz. Wszystko za sprawą kontrowersyjnej pikiety zorganizowanej przez grupę osób określających się jako „katolicy”.
W centrum wydarzeń znalazł się wizerunek Rafała Trzaskowskiego, kandydata na urząd Prezydenta RP. Uczestnicy pikiety w sposób budzący poważne wątpliwości prawne prezentowali jego podobiznę – według świadków, był on używany w kontekście zniesławiającym, mogącym naruszać dobra osobiste polityka oraz przepisy Kodeksu wyborczego - dlatego, że znalazł się na drastycznym, antyaborcyjnym banerze. Co więcej, niepokój budzi fakt, że całe wydarzenie odbyło się bez wyraźnej reakcji służb porządkowych. Wielu miejscach kraju tego typu banery są natychmiast usuwane przez policję. Ze względu na drastyczność plakatu i dezinformującą treść - nie publikujemy go.
Dzień po wydarzeniu głos zabrał radny powiatowy Cezariusz Rudyk z Platformy Obywatelskiej, który skierował oficjalną interpelację do Zarządu Powiatu oraz Komendanta Powiatowego Policji w Bolesławcu. W dokumencie radny nie owija w bawełnę: oskarża władze o bierność i zaniedbania w kwestii zarówno pikiety z 3 maja, jak i ciągłych aktów wandalizmu wobec materiałów wyborczych Rafała Trzaskowskiego.
O regularnym niszczeniu banerów, głównie Trzaskowskiego, ale także i innych kandydatów, wielokrotnie pisaliśmy na naszym portalu. W jednym z przypadków, który opisywaliśmy, mężczyzna zniszczył baner wyborczy, wyjmując farbę i malując na nim niechciane hasła (więcej na ten temat w artykule: Rozejrzał się, wyjął farbę i zniszczył baner wyborczy). W innym artykule przedstawiliśmy osoby, które były widoczne na nagraniach z kamer monitoringu, niszcząc materiały wyborcze, co stało się powodem do zgłoszenia sprawy na policję (To oni niszczą banery wyborcze, poznajecie ich?).
- Brakuje zdecydowanych działań ze strony Policji oraz władz miejskich. To nie tylko podważa zaufanie obywateli do instytucji publicznych, ale również narusza zasady równości kandydatów w wyborach – alarmuje Rudyk.
W interpelacji padły konkretne pytania: Czy pikieta została legalnie zgłoszona? Ilu zgłoszeń o niszczeniu materiałów wyborczych wpłynęło na policję? I przede wszystkim – czy ktoś w końcu zamierza zareagować?
Atmosfera w Bolesławcu gęstnieje, a mieszkańcy z niepokojem obserwują rozwój sytuacji. Czy lokalne władze zdecydują się na wyciągnięcie konsekwencji wobec organizatorów pikiety? Czy kampania prezydencka w powiecie bolesławieckim będzie mogła przebiegać w atmosferze szacunku i uczciwości?
Jedno jest pewne – skandal z 3 maja rzucił cień na lokalne obchody Święta Konstytucji i może mieć daleko idące konsekwencje. Czekamy na odpowiedź służb - gdy ją otrzymamy, opublikujemy w osobnym komunikacie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).