Zdawalność matur - I LO górą

~Rudobrunatnyrudawy Zimowit napisał(a): Nie chcę za bardzo stawać w obronie IILO, ale tam zdawało ok. 90-95 uczniów, w ILO chyba ze 150... na obrazku "pierwsze" wygląda rzeczywiście lepiej, ale no..

Ale co to ma do rzeczy. W II LO nie zdało prawie 10% uczniów. Ta szkoła uczy po to by zdać maturę i iść dalej. Więc nie za dobrze o niej świadczy tak dyzy odsetek nie zaliczonych egzaminów

~Rudobrunatnyrudawy Zimowit napisał(a): Nie chcę za bardzo stawać w obronie IILO, ale tam zdawało ok. 90-95 uczniów, w ILO chyba ze 150... na obrazku "pierwsze" wygląda rzeczywiście lepiej, ale no..

Ale co to ma do rzeczy. W II LO nie zdało prawie 10% uczniów. Ta szkoła uczy po to by zdać maturę i iść dalej. Więc nie za dobrze o niej świadczy tak dyzy odsetek nie zaliczonych egzaminów

Co to jest lokalny establiszment??

Jako establishment miałem na myśli najbardziej zaradnych ludzi w tym mieście:)

~~Siwy Pomidor napisał(a):

~Rudobrunatnyrudawy Zimowit napisał(a): Nie chcę za bardzo stawać w obronie IILO, ale tam zdawało ok. 90-95 uczniów, w ILO chyba ze 150... na obrazku "pierwsze" wygląda rzeczywiście lepiej, ale no..

Ale co to ma do rzeczy. W II LO nie zdało prawie 10% uczniów. Ta szkoła uczy po to by zdać maturę i iść dalej. Więc nie za dobrze o niej świadczy tak dyzy odsetek nie zaliczonych egzaminów

Chyba wyjdzie na to, że w ILO przy tych proporcjach nie zdało więcej osób ;) Nie zgodzę się, że tylko zdanie matury tam się liczy, ale to też zależy na jakiego wychowawcę się trafiło i jakich nauczycieli się miało, ale to w każdej szkole może tak być.

Tradycyjnie (z różnych powodów), do I LO idzie potencjalnie "lepsza" młodzież, więc i wyniki uzyskują lepsze. Czy wynik jest zły? Chyba nie jest tak źle porównując zdawalność ogólnopolską?!