Skandaliczny baner w Bolesławcu

W czasie heroicznej walki z koronawirusem ktoś robi rejwach o aborcję.

Plakat antyaborcyjny (fot. )

REKLAMA

- Wszyscy walczymy z koronawirusem, ograniczane są nasze prawa obywatelskie. a ktoś wykorzystując to stawia w Bolesławiu przy ul. Wesołej obrzydliwy baner, blisko budynku straży pożarnej - mówi oburzona mieszkanka Bolesławca. - Na tym banerze jest rozszarpany płód. Moje dziecko jak to zobaczyło to bardzo się wystraszyło. To wstrętny, makabryczny obraz. Nie nadający się na publiczne pokazywanie. Kto zezwolił na takie świństwo. Żądam jego usunięcia - dodaje.

Sprawdziliśmy i jesteśmy bardzo zniesmaczeni. W czasie, gdy rząd wprowadza kolejne ograniczenia dla ludności, a w szpitalach brakuje środków ochrony dla lekarzy, w Polsce podejmowane są tematy ideologiczne - nie tylko o konieczności przeprowadzenia wyborów, ale i o aborcji.

Takie przykłady widzimy także lokalnie. W czasie walki naszych lekarzy z epidemią, gdy ilość zakażeń koronawirusem wzrasta na ulicach Bolesławca pojawia się baner z hasłem "Aborcja zabija, 1000 razy więcej ludzi niż koronawirus". Może to sugerować, że zamiast walczyć z koronawirusem, wszyscy powinni zająć się aborcją.

Dziwne jest to, że właściciel gruntu zgodził się wystawienie  takiej pseudo reklamy. Czekamy na reakcję władz miasta.

- To jest ohyda, skandal i brak odpowiedzialności -mówi prezydent Piotr Roman. - Jestem oburzony tym co się stało, baner stoi na prywatnej posesji, zrobię wszystko aby go usunięto. Nie można czegoś takiego robić, gdy trwa walka z koronawirusem - dodaje

- Policja podjęła czynności w związku z zamieszczeniem tego plakatu - mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji. - Robimy to zgodnie z obowiązującym prawem. Właściwym do podjęcia decyzji o usunięcie tego plakatu jest Sąd - dodaje