Aż 48 uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 w Bolesławcu zbudowało (często z pomocą rodziców) domki na konkurs budowlany w ramach projektu „Kolczasty jeż - co o nim wiesz?”.
- Odzew na moją prośbę o włączenie się w akcję ratowania jeży był ogromny, co pokazuje, jak wspaniałe mamy w czwórce dzieci oraz jak zaangażowani i troskliwi są ich rodzice - mówi Monika Grygorcewicz, pomysłodawczyni konkursu, nauczycielka języka polskiego. - Z niektórymi rodzicami miałam przyjemność spotkać się osobiście podczas przyjmowania jeżowych domków i usłyszałam, ile czasu spędzili ze swoimi dziećmi, budując domek dla jeża. Integracja rodzinna, wspólne spędzanie czasu i nauka praktycznych umiejętności w połączeniu z rozmowami o przyrodzie, o konieczności jej chronienia to najlepszy prezent, jaki rodzice mogli sprawić swojemu dziecku. A przy okazji skorzystają na tym główni odbiorcy konkursu, czyli jeże.
Komisji pod wodzą pani Moniki bardzo trudno było wyłonić laureatów konkursu. Niezależnie od zajętego miejsca, każde dziecko otrzymało ocenę celującą, dyplom i coś słodkiego oraz wyrazy wielkiego uznania. Komisja oceniała trwałość konstrukcji, jej funkcjonalność i estetykę.
Wygrał Jakub Smuk z klasy klasy 4b. Drugie miejsca przyznano Borysowi Szajwajowi z klasy 8b i Marcinowi Manczurowi z klasy 6c. Przyznano aż trzy trzecie miejsca dla: Szymona Jawnego (5a), Antoniego Dyra (5b) i Julii Dmuchowskiej (4b).
Poziom prac był tak wyrównany, że komisja przyznała aż cztery czwarte miejsca i pięć miejsc piątych a także dziesięć wyróżnień. Nagrodę specjalną oraz tytuł „PRZYJACIELA ZWIERZĄT” otrzymał Jakub Rajewski z klasy 6c. Jakub nie tylko wykonał domek na konkurs, ale w okresie poprzedzającym jego ogłoszenie bardzo aktywnie uczestniczył w tworzeniu Szkolnego Rezerwatu Przyrody, zapełniając go domkami dla jeży oraz dostarczając karmę nie tylko dla kolczastych przyjaciół, lecz także dla ptaków (akcja „Pomaganie uskrzydla”), kotów („Puszka dla Mruczka”) oraz zawsze i z wielkim zaangażowaniem przy rozmaitych działaniach ekologicznych.
- Te domki to nie tylko prawdziwe dzieła sztuki - mówi Monika Grygorcewicz. - To również realna pomoc i schronienie dla jeży, które są gatunkiem chronionym i potrzebują naszej opieki. Szczególnie dzisiaj, gdy coraz więcej dzikich terenów zostało im odebranych przez działalność gospodarczą człowieka. Środki chemiczne wszechobecne w środowisku, wypalanie łąk, piracka jazda niektórych kierowców zakończona okaleczaniem lub śmiercią tych uroczych i pożytecznych zwierząt sprawiają, że wymagają one od nas większej niż kiedykolwiek opieki. Bardzo dziękuję naszym uczniom, że poświęcili swój czas i okazali tyle wrażliwości oraz mądrości, włączając się do mojego konkursu. Jesteście wspaniali!
Domki zostały rozmieszczone w plenerze przez członków Szkolnego Klubu Ogrodnika i stały się przytulnym oraz bezpiecznym miejscem przezimowania dla młodych i starych jeży. Uczniowie będą je monitorować i dbać o nie, aby jak najdłużej posłużyły naszym kolczastym przyjaciołom.
Jeden z domków trafił do Miejskiej Biblioteki Publicznej - Centrum Wiedzy, inny do Muzeum Ceramiki. Będą służyły jeżom w pobliżu budynku∑ tych instytucji.
Milena Bruździńska i Adam Parpura przynieśli domek do Miejskiej Biblioteki Publicznej. (foto: MBP)
Domki wykonane przez uczniów (foto: Monika Grygorcewicz):
~~Piotr napisał(a): Nie wiem dlaczego domek który robiłem z synem (główne zdjęcie) podpisany jest tak, jak by go robił ktoś inny
~~Ciemnofioletowy Rojnik napisał(a): Domki zostały rozmieszczone w plenerze przez członków Szkolnego Klubu Ogrodnika i stały się przytulnym oraz bezpiecznym miejscem przezimowania dla młodych i starych jeży. Uczniowie będą je monitorować i dbać o nie, aby jak najdłużej posłużyły naszym kolczastym przyjaciołom.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).