Nowogrodziec: Budżet przeszedł wśród kłótni i wyzwisk

Uchwałę przyjęto 10 głosami za przy 1 głosie przeciw i 1 wstrzymującym się. Dwóch radnych nie wzięło udziału w głosowaniu, a jeden był nieobecny.

Rynek w Nowogrodźcu (fot. Bolec.Info)

Spośród ważniejszych inwestycji, które zostały zaplanowane w budżecie gminy, uwagę zwracają, między innymi:

• Budowa stacji uzdatniania wody w Gierałtowie - planowane wydatki to 6 893 125 zł., w tym 3 982 500 zł. pochodzących z Polskiego Ładu
• Modernizacja remizy OSP w Czernej - planowane wydatki to 230 000 zł.
• Budowa zaplecza sportowego przy Szkole Podstawowej w Wykrotach - planowane wydatki to 1 230 000 zł.
• Budowa Wiejskich Ośrodków Zdrowia w Wykrotach i Zebrzydowej wraz z zagospodarowaniem ich terenów - planowane jest wydanie po 1 190 000 zł. na każdy z ośrodków
• Budowa świetlic w Gierałtowie i Milikowie - planowane wydatki to łącznie 7 243 000 zł.

Obrady nad uchwałą budżetową, szczególnie nad autopoprawkami burmistrza i korektami wnoszonymi przez radnych klubu Współpraca i Doświadczenie, były dosyć burzliwe i trwały przez niemal cztery godziny. 

- Jako burmistrz Nowogrodźca zawsze starałam się kierować dialogiem i współpracą z Radą Miejską, co teraz zostało wystawione na poważną próbę - powiedziała podczas obrad burmistrz Joanna Świder - Wnioski złożone przez radnych opozycji zaburzają cele wyznaczone na początku kadencji i wręcz je sabotują. W całej historii Urzędu Miejskiego przez ostatnich dwadzieścia lat nie doszło do tak destrukcyjnej próby naruszania interesów mieszkańców. Remont dachu przy sali gimnastycznej w Nowej Wsi ma się odbyć kosztem promocji gminy. Promocja gminy jest jej zadaniem własnym i nie jest autopromocją burmistrza, ale tworzeniem dobrego wizerunku naszej gminy. 

- Nie zabraliśmy całości dofinansowania na kulturę, a jedynie zabraliśmy małe kwoty z różnych paragrafów, aby spełniać potrzeby zgłaszane nam przez mieszkańców, takie jak remonty oświetlenia. Naszą gminę będą promować na zewnątrz chociażby nasze zespoły ludowe. Funkcjonowanie gminy nie jest zagrożone - odpowiadała przewodnicząca Rady Miejskiej, Antonina Szelechowicz 

Poprawki wniesione do budżetu przez radnych klubu Współpraca i Doświadczenie, posiadającego większość w Radzie, spowodowały ograniczenie wydatków na promocję gminy do kwoty zaledwie 5 tysięcy złotych. Z kolei Gminne Centrum Kultury i Sportu będzie mieć w tym roku pomniejszony budżet o łączną kwotę 850 tysięcy złotych. Dyrektor GCKiS, Agata Kleszczyńska, przed sesją Rady Miejskiej zwróciła się pisemnie z prośbą o udzielenie jej głosu, jednak prośba ta została odrzucona przez przewodniczącą Rady. Głosu nie mogła też zabrać przedstawicielka Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Agata Smolińska. Co istotne, MGOPS również ma mieć obniżone finansowanie.

Ograniczone zostały także wydatki na Straż Miejską, a radna Iwona Zamorska opowiedziała się wręcz za jej likwidacją, uznając istnienie tej formacji w gminie Nowogrodziec za zbędne.

Podczas obrad wrócił temat budowy świetlic. W toku dyskusji o podniesieniu finansowania budowy nowych świetlic w Gierałtowie i Milikowie przewodnicząca Szelechowicz (mieszkanka Milikowa) argumentowała, że obecna świetlica w Milikowie jest w złym stanie technicznym, więc konieczna jest budowa nowej, aby mieszkańcy nie zostali bez miejsca do spotkań. W odpowiedzi radny Michał Sudoł zauważył, że Milików wciąż ma świetlicę, podczas gdy Zabłocie nie posiada żadnej. Swojej świetlicy nie posiada też Zagajnik, o czym pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku w artykule Mieszkańcy Zagajnika od niemal 30 lat walczą z gminą o świetlicę. 

Podczas dyskusji w kierunku radnych Współpracy i Doświadczenia kilkukrotnie padały epitety "komuniści" i "komuna". Jeden z radnych zarzucił kołu Współpraca i Doświadczenie, że chce przepychać uchwały kolanem i do domu. Radny Michał Sudoł stwierdził też, że jego oponenci robią z gminy Nowogrodziec pośmiewisko, a na koniec roku może zabraknąć pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli oraz pracowników GCKiS w Nowogrodźcu i Urzędu Miasta i Gminy Nowogrodziec. 

- Ciągle pan mówi "może, może, może", a tymczasem nie wiemy, czy tych pieniędzy faktycznie zabraknie - odpowiedziała radnemu przewodnicząca Rady Miejskiej

Ostatecznie podczas głosowania nad budżetem 10 radnych (Czesława Janiec, Arkadiusz Kosior, Damian Kozioł, Grzegorz Mierzwa, Piotr Nieratka, Józef Potyszka, Krzysztof Sadowski, Antonina Szelechowicz, Radosław Urbanik i Iwona Zamorska) zagłosowało "za", 1 radny (Rafał Fajkowski) był przeciw, 1 radna (Barbara Żołna) wstrzymała się od głosu, a 2 radnych (Jan Radziński, Michał Sudoł) nie wzięło udziału w głosowaniu. Radny Tadeusz Karasiewicz był nieobecny na sesji.