23 stycznia do mieszkania Krzysztofa Gwizdały zadzwonili domofonem dwaj mężczyźni. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, w trakcie rozmowy mieli oni wypowiedzieć w stosunku do niego groźbę pozbawienia życia. Następnie sprawcy weszli na klatkę schodową, zapukali do jednego z mieszkań i rozpytywali zamieszkującą tam osobę o właściciela mieszkania, do którego wcześniej dzwonili domofonem. (...) Po zakończonej rozmowie opuścili klatkę schodową i oddalili się z miejsca zdarzenia.
Mimo że, jak ustaliła prokuratura, incydent dotyczył wyłącznie konkretnej osoby, jego strona opublikowała artykuł sugerujący, że nieznani sprawcy stanowią zagrożenie dla mieszkańców osiedla. W tekście nie podano, że celem ich działań był właściciel strony. Opublikowano za to zdjęcia z kamer. Jeden z mężczyzn ze zdjęć zgłosił się na policję w sprawie publikacji swojego wizerunku. Potem dopiero do policji wpłynęło zawiadomienie pokrzywdzonego.
Jak podaje prokuratura: w ramach dochodzenia zabezpieczono zapis monitoringu z klatki schodowej, który w trakcie kolejnych czynności procesowych i dowodowych, pozwolił na identyfikację tych dwóch mężczyzn. Okazali się nimi: dwudziestopięcioletni Arkadiusz Z i pięćdziesięciodwuletni Piotr S.
Osobom tym przedstawiono zarzut kierowania za pośrednictwem domofonu wobec pokrzywdzonego, groźby karalnej pozbawienia go życia, przy czym groźba ta wzbudziła u niego uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona. Przestępstwo to kwalifikowane jest z art. 190 § 1 kk i zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 2.
Prokurator Rejonowy w Bolesławcu, wobec obu podejrzanych zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania i kontaktowania z pokrzywdzonym. Jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Obaj złożyli wyjaśnienia, w których podali przebieg zdarzenia i motyw, jakim się kierowali.
Nadmienić należy, że 15 stycznia 2025 r., na jednym z internetowych portali informacyjnych w Bolesławcu, ukazał się artykuł pt.: „Niebezpieczni mężczyźni grasują w okolicy ul. Jana Pawła II w Bolesławcu”, w którym został opisany przebieg tego zdarzenia. Poczynione ustalenia faktyczne, wskazują, że była to sytuacja incydentalna, skierowana wobec konkretnej osoby. Materiał dowodowy wykluczył, aby osoby te miały dopuszczać się tego rodzaju zachowań wobec innych mieszkańców osiedla przy ul. Jana Pawła II.
Jeden z zatrzymanych twierdził, że ich zachowanie było skutkiem wcześniejszego zachowania Krzysztofa Gwizdały.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).