falco napisał(a): hehe...nie ją za Toba a ty za mną latasz jak suka w rui więc może nie tylko chodzi o to ,bym "dał głos" :D Dopisane 10.12.2015r. o godz. 23:10:do jutra
nakręcania się dalej :D
Pynchoon napisał(a):
Czyli zgodnie z tezą Pana Profesora, uchwała o jego wyborze "to tylko zadrukowane kartki papieru", pytanie zatem dlaczego poszedł do prezydenta składać ślubowanie, jeśli rzeczywiście tak twierdzi i uważa?
~Iza napisał(a):Pynchoon napisał(a):
Czyli zgodnie z tezą Pana Profesora, uchwała o jego wyborze "to tylko zadrukowane kartki papieru", pytanie zatem dlaczego poszedł do prezydenta składać ślubowanie, jeśli rzeczywiście tak twierdzi i uważa?
Błędny wniosek Pynchoonie, nie zrozumiałeś wywodu Pana Profesora, dokładniej jest to wytłumaczone w tym artykule:
http://www.rp.pl/Opinie/312099994-Spor-o-Trybunal-Prezydent-nie-moze-przyjac-slubowania.html
Miłego :)
Widzisz Iza,załączony link do artykułu w którym jakis prawnik pisze swoje.Natomiast wszystkie utytułowane autorytety włącznie z profesorami prawa UJ oraz wszystkie instytucje państwowe i niezależne - mają zdanie przeciwne.
Pannazdzieckiem napisał(a): A ja Wam Panowie proponuję zerknąć do "Protokołów Mędrców Syjonu " skoro już o podstawowych prawach mówimy . Bodajże piętnasty punkt mówi o tym , o ile mnie starcza pamięć nie myli , że prawo powinno być tak skomplikowane , żeby nawet wąska specjalizacja nie była w stanie ogarnąć przepisu. To samo jest przecież z Vatem . Miejmy nadzieję , że nowa/ stara władza to wyprostuje . Nadzieja matką głupich :)
falco napisał(a):
hehe...nie ją za Toba a ty za mną latasz jak suka w rui