DP napisał(a): mi osobiście chodziło o reakcję wierzących i niewiernych.
Ale obie strony nie są skłonne do refleksji.
Jeżeli tak to po co dzielić ludzi na wierzących i "niewiernych"? Niewiernych? hmm.... A wystarczyło napisać "ludzie" nie są skłonni do refleksji?
Jeżeli chodzi o ekologie, środowisko możesz założyć nowy temat, bo twój głos raczej ginie w tym temacie :)
Dopisane 24.02.2016r. o godz. 20:31:
~falco napisał(a): tylko wiesz ;)...a jestem "hipokrytą"
heh...
no już tak nie przesadzaj, trzymaj wreszcie pion, czyli pewną dyscyplinę i porządek w swoich wypowiedziach, wtedy nikt cię tak nie będzie nazywać ;)