PanM napisał(a): Pytanie -- ...

Do kogo to pytanie? Do forumowiczów?

Jak się dobrze przyjrzycie to ten biedny amstaf chyba ma nogę złamaną. Amstaf stał grzecznie na smyczy tylko tyle że bez kagańca a ten drugi bez smyczy i bez kagańca i czyja tu wina>?? Tego pedryla trzeba znaleźć i ukarać.

~ napisał(a): Żaden pies nie miał kagańca. Ten mały dodatkowo smyczy. Mandat dla obu wlaścicieli a tego dodatkowo za znęcanie się

a po co tym pieskom kagance? ani jeden ani drugi nie sa agresywne. gdyby tak bylo pies rzucany o kostke pogryzl by bydlaka zanim ten by go zlapal rekoma.

Ja również tak uważam! Policja wie kto to. Właściciel również, okoliczni mieszkańcy też rozpoznali sprawcę więc teraz niech odpowie za swoje czyny zgodnie z prawem. Bardzo dobrze że sprawa została nagłośniona nie można wobec takiego zachowanie przejść obojętnie! U nas w mieście są osoby , które zajmują się interwencjami, reagują błyskawicznie na informację dotyczące złego traktowania zwierząt, ale sami nie są w stanie zajrzeć do każdego domu, na każdą posesję DLATEGO JEŻELI ZAUWAŻYCIE ŻE JAKIEŚ ZWIERZE JEST W POTRZEBIE ZADZWOŃCIE CHOCIAŻBY NA STRAŻ MIEJSKĄ ONI WIEDZĄ DO KOGO DALEJ NALEŻY SKIEROWAĆ SPRAWĘ. NIE BÓJCIE SIĘ POMAGAĆ, NIE BĄDŹCIE OBOJĘTNI, NIE ODWRACAJCIE GŁOWY!

Zwierzęta są skazane na nas ludzi to my odpowiadamy za ich los.

Ja go znajdę. I długo nie pozyje na tym świecie.

Dlaczego ten człowiek nie zabrał swojego pieska, gdy ten zaczął podchodzić zbyt blisko nieznajomego uwiązanego psa? Chyba tak byłoby najrozsądniej, jeśli się chodzi z małym psiakiem bez smyczy? Brutalność mężczyzny porażająca...

nie daje rady po prostu......... z.j.e.b.ów nie brakuje....

gnoj za...ny !!!!!!!
oj nie chciałabym byc w jego skorze jakbym to widziala !!
CHAMISKO ! mam nadzieje ze dostanie taka kare ze mu sie odechce wyrzywac sie na zwierzetach !!!
;( jak tam mozna !!! ;(

Zastosowana autokorekta