~~pracownik napisał(a): do wszystkich wylewających żale...
to straszne gdy czyta się ten cały pojazd na inne osoby. czepiacie się brygadzistów ale po pierwsze.......dlaczego się czepiacie? dlatego że ktoś podnosi głos? a może czujecie się pokrzywdzeni bo ktoś krzyknął? najwięcej hałasu robią osoby, które nigdy i podkreślę to jeszcze raz nigdy nie miały pod sobą ludzi, za pracę których się odpowiada. Jeżeli macie z tym problem to podejrzewam, że nic nie stoi na przeszkodzie by każdy złożył odpowiednie cv na równoległe stanowisko. ciekawa jestem z jaką kulturą osobistą, sympatią i bez wulgaryzmów bedziecie wymagać wykonania obowiązków. najłatwiej szczekać gdy w rzezczywistości nie ma się nic do zaoferowania. co do przeklinania. jak jest wśród całej ekipy pracowników 5 osób, które w ogóle nie przeklinają to maks. każdemu z nas w większym lub mniejszym stopniu przerywniki się rzucają na usta. nie unoście się z fochami bo nie tędy droga. chcesz czegoś więcej od życia? idź do szkoły, rozwijaj swoje pasje, umiejętności. Wykaż się w pracy logistycznym myśleniem lub innowacyjnymi i skutecznymi pomysłami. ktoś p[redzej czy później cię doceni. tak było jest i będzie. jedynie zahukane osoby, które nic z siebie nie dają a wręcz uważają, że im się należy wszystko co najlepsze najgłośniej szczekają. skoro masz tyle do powiedzenia( a raczej do napisania bo wątpie byście tak cwaniakowali przy szefowej) idź do szefostwa i powiedz, że to jest nie tak jak powinno, że grafik jest źle ułożony, że premii nie było. masz problem z premią.....od tego są kadry, księgowość by udzieić ci konkretnej odpowiedzi co do twojej wypłaty.
skoro nie widzicie żadnych plusów pracy w tej firmie.....drzwi stoją otworem. pracy dla chętnych jest pełno ale pewnie w kolejnej pracy też wam nie będzie pasowało, bo nie jesteście i nie będziecie właścicielami. skończy się na tym, że obcokrajowcy będą odbierać wam pracę. i znów będą żale.......że wy pracy nie macie. żeby mieć pracę trzeba chcieć pracować, chcieć uczyć się czegoś nowego, trzeba dać coś z siebie. pozdrawiam A
~~ napisał(a):~~pracownik napisał(a): do wszystkich wylewających żale...
to straszne gdy czyta się ten cały pojazd na inne osoby. czepiacie się brygadzistów ale po pierwsze.......dlaczego się czepiacie? dlatego że ktoś podnosi głos? a może czujecie się pokrzywdzeni bo ktoś krzyknął? najwięcej hałasu robią osoby, które nigdy i podkreślę to jeszcze raz nigdy nie miały pod sobą ludzi, za pracę których się odpowiada. Jeżeli macie z tym problem to podejrzewam, że nic nie stoi na przeszkodzie by każdy złożył odpowiednie cv na równoległe stanowisko. ciekawa jestem z jaką kulturą osobistą, sympatią i bez wulgaryzmów bedziecie wymagać wykonania obowiązków. najłatwiej szczekać gdy w rzezczywistości nie ma się nic do zaoferowania. co do przeklinania. jak jest wśród całej ekipy pracowników 5 osób, które w ogóle nie przeklinają to maks. każdemu z nas w większym lub mniejszym stopniu przerywniki się rzucają na usta. nie unoście się z fochami bo nie tędy droga. chcesz czegoś więcej od życia? idź do szkoły, rozwijaj swoje pasje, umiejętności. Wykaż się w pracy logistycznym myśleniem lub innowacyjnymi i skutecznymi pomysłami. ktoś p[redzej czy później cię doceni. tak było jest i będzie. jedynie zahukane osoby, które nic z siebie nie dają a wręcz uważają, że im się należy wszystko co najlepsze najgłośniej szczekają. skoro masz tyle do powiedzenia( a raczej do napisania bo wątpie byście tak cwaniakowali przy szefowej) idź do szefostwa i powiedz, że to jest nie tak jak powinno, że grafik jest źle ułożony, że premii nie było. masz problem z premią.....od tego są kadry, księgowość by udzieić ci konkretnej odpowiedzi co do twojej wypłaty.
skoro nie widzicie żadnych plusów pracy w tej firmie.....drzwi stoją otworem. pracy dla chętnych jest pełno ale pewnie w kolejnej pracy też wam nie będzie pasowało, bo nie jesteście i nie będziecie właścicielami. skończy się na tym, że obcokrajowcy będą odbierać wam pracę. i znów będą żale.......że wy pracy nie macie. żeby mieć pracę trzeba chcieć pracować, chcieć uczyć się czegoś nowego, trzeba dać coś z siebie. pozdrawiam A
mam jeszcze pytanie do ujadaczy. dlaczego nie uskarża się nikt z kadry brygadzistów, kierowników na zwykłaych szarych pracowników?
nie widzicie ciekawej zależności? jak to mówi mój brat....kto ma szkołę ten ma lżej.....a w tym wypadku kto wykazuje się chęciami i staraniem dojdzie o wiele dalej niż ten ujadający i narzekający....w ten sposób życia nie zmienisz
~~ napisał(a):[img=1513117924_gvpep4r.jpg]~~ napisał(a):~~pracownik napisał(a): do wszystkich wylewających żale...
to straszne gdy czyta się ten cały pojazd na inne osoby. czepiacie się brygadzistów ale po pierwsze.......dlaczego się czepiacie? dlatego że ktoś podnosi głos? a może czujecie się pokrzywdzeni bo ktoś krzyknął? najwięcej hałasu robią osoby, które nigdy i podkreślę to jeszcze raz nigdy nie miały pod sobą ludzi, za pracę których się odpowiada. Jeżeli macie z tym problem to podejrzewam, że nic nie stoi na przeszkodzie by każdy złożył odpowiednie cv na równoległe stanowisko. ciekawa jestem z jaką kulturą osobistą, sympatią i bez wulgaryzmów bedziecie wymagać wykonania obowiązków. najłatwiej szczekać gdy w rzezczywistości nie ma się nic do zaoferowania. co do przeklinania. jak jest wśród całej ekipy pracowników 5 osób, które w ogóle nie przeklinają to maks. każdemu z nas w większym lub mniejszym stopniu przerywniki się rzucają na usta. nie unoście się z fochami bo nie tędy droga. chcesz czegoś więcej od życia? idź do szkoły, rozwijaj swoje pasje, umiejętności. Wykaż się w pracy logistycznym myśleniem lub innowacyjnymi i skutecznymi pomysłami. ktoś p[redzej czy później cię doceni. tak było jest i będzie. jedynie zahukane osoby, które nic z siebie nie dają a wręcz uważają, że im się należy wszystko co najlepsze najgłośniej szczekają. skoro masz tyle do powiedzenia( a raczej do napisania bo wątpie byście tak cwaniakowali przy szefowej) idź do szefostwa i powiedz, że to jest nie tak jak powinno, że grafik jest źle ułożony, że premii nie było. masz problem z premią.....od tego są kadry, księgowość by udzieić ci konkretnej odpowiedzi co do twojej wypłaty.
skoro nie widzicie żadnych plusów pracy w tej firmie.....drzwi stoją otworem. pracy dla chętnych jest pełno ale pewnie w kolejnej pracy też wam nie będzie pasowało, bo nie jesteście i nie będziecie właścicielami. skończy się na tym, że obcokrajowcy będą odbierać wam pracę. i znów będą żale.......że wy pracy nie macie. żeby mieć pracę trzeba chcieć pracować, chcieć uczyć się czegoś nowego, trzeba dać coś z siebie. pozdrawiam A
mam jeszcze pytanie do ujadaczy. dlaczego nie uskarża się nikt z kadry brygadzistów, kierowników na zwykłaych szarych pracowników?
nie widzicie ciekawej zależności? jak to mówi mój brat....kto ma szkołę ten ma lżej.....a w tym wypadku kto wykazuje się chęciami i staraniem dojdzie o wiele dalej niż ten ujadający i narzekający....w ten sposób życia nie zmienisz
Aż chciało by się dodać - praca uczyni ciebie wolnym. Praca i pokora, to jest to!
~~Celina napisał(a): Pierwszy raz zebranie? To gdzie ty byłeś/byłaś do tej pory? Zawsze na początku jak i na koniec zmiany są zebrania. I zawsze jest mowa co było dobrze co złe. Szczególnie jeden brygadzista też Marcin chwali ludzi i dziękuję za dobrze wykonana pracę. Oczywiście zaznacza gdzie kto zrobił błąd ale to wkoncu jego praca aby korygować i wysyłać błędy.