fakt,faktem miło się zrobiło po tej pochwale wczoraj,pozdrawiam brygadzistów Jacka i Adama,są pomocni i mili oby tak dalej Panowie....pozdrawiam wszystkich pracowników

Cześć,

Siedzę tu cały czas, nie widzę żadnego obozu pracy. Kilka porad dla frustratów :

1. Brygadzista to nie Twój wróg - bądź dla niego miły, to będziesz miał dobrze.
2. Jesli krzyczysz i wylewasz frustrację, to nie dziw się, że druga osoba jest dla Ciebie nie miła.
3. Jeśli dostajesz reprymendę za błąd, to jest to reprymenda po coś - ktoś to musi potem poprawiać to po godzinach, kiedy Ty jesteś w domu i spokojnie odpoczywasz.

Innymi słowy - pracuj dobrze, będziesz miał dobrze.

Witam forumowiczów, to piszę ja Szymon Kaczmarski. Bo widzę wyżej, że ktoś próbuje się podejmie podszyć . Za wulgaryzmy serdecznie przepraszam i przeproszę publicznie w pracy, ponieważ rzeczywiście czasem troszkę może przesadzam. Jest to faktycznie nieprofesjonalne. Udziela mi się stres i czasem się zapominam. A co do krzyczenia, to chodzi o to aby każdy dobrze i wyraźnie mnie zrozumiał. Nigdy nie zdarzyło mi się na kogoś chamsko nakrzyczeć lub wydrzeć. Praca z ludźmi wymaga wymuszenia z mojej strony perswazji i stanowczości w podejmowanych decyzjach, działaniach oraz tłumaczeniu i rozmowie. Więc mój podniesiony głos jest jednym ze środków . Sądzę poprostu, że co poniektórzy źle odbierają moja osobę. Praca z ludźmi to ciężki kawałek chleba. Jeśli ktoś nie potrafi pracować w zespole, podporządkować się do panujących zasad, które zostają narzucone przez zarządzających ( podkreślam , że magazyn dopiero raczkuje więc wszystko jest w fazie rozwoju i docierania się ) to warto rozejrzeć się za inna pracą lub otworzyć swoją działalność. A wszystkich, którzy tak łatwo rozpisują się anonimowo w sieci zapraszam do tego, aby w czasie zebrania po zmianie publicznie podjęli temat i opowiedzieli o swoich problemach lub uwagach. Wtedy będziemy mogli rozwiązać problem. Z mojej strony to wszystko, pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za używanie niecenzuralnych słów .

* niecenzuralnych

Powiem Szymon ze wkoncu cos napisales bo sam widziales ze masz jakis problem w pracy.Tak organizacja pracy przy takiwj ilosci wymaga od 2 stron szacunku zauwaz ze nikt na ciebie nie krzyczal z pracownkikow wiec tego samego wymagamy od ciebie wiecej zrozumienia i spokoju.Zauwaz jak 2 zmiana jaki ma kontakt z grupa cala.Normalnie jak ludzie zachowuja sie brygadzisci bez zadnych krzykow itp i sa i wyniki i klimat normalny.Zobaczymy jak sie zmienisz oby tylko na plus mniej krzyku i zrozumiania do calej grupy.

A Magda kiedy przeprosi ?

To tylko praca, jeden taki drugi taki... wolałbym żeby Adam Michnik przeprosił.

Co za blazenada... Co to za liderzy co przepraszam za dobrze wykonana pracę. Znalazło się paru wrażliwych inaczej. Żal.. I żenada