~taka jedna napisał(a): Trzeba jednak ufac ze istnieje milosierny Bog, bo przyznam ze wizja spedzenia wiecznosci w potepieniu nie jest zbyt ciekawa. I nie chodzi tu o strach tylko doknanie swoistego rachunku sumienia, w pana przypadku w stosunku do trzech pierwszych przykazan. Warto sie za Pana modlic bo to jest wyzwanie. Zdrowia zycze.
co ty tu pitolisz o jakiś bozku , człowiek od zawsze miał wkodowane ,ze istnieją jakies nadprzyrodzone siły , czy to swiete drzewo , zwierzeta czy jakieś inne ustrojstwo , w które mu kazano wierzyc , a po co ? Po to aby mieć nad nim władze !!! Aby mozna było nim sterowac , aby mozna było mu prac mózg i dalej to się robi , tak wiec nie wyskakuj tu z jakms BOGIEM , w którego nawet księza nie wierzą , robia ci z resztki mózgu wodę !!!