Rozdział 3a
"Gospodarowanie odpadami komunalnymi przez gminę
Art. 6c. 1. Gminy są obowiązane do zorganizowania odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy. 2. Rada gminy może, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, postanowić o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. 3.24) Uchwała, o której mowa w ust. 2, może dotyczyć wszystkich właścicieli nieruchomości lub właścicieli określonych nieruchomości, w szczególności nieruchomości na których jest prowadzony określony rodzaj działalności." Czyli gminy są zobowiązane na mocy ustawy do odbierania odpadów komunalnych tylko od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy. Więc jak Pani nie życzy sobie, aby gmina odpady z Pani nieruchomości niezamieszkałej nie odbierała, to wara gminie od portfela Pani, skoro na nieruchomości odpady nie powstały i ich gmina nie wywiozła, ani nikomu nie zleciła - bo odpadów komunalnych nie było.

Art. 6r. 1. "Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi dochód gminy." Pewnie dlatego tak zażarcie urzędnicy pilnują interesu gminy, bo to także ich interes. Uchwały rad gmin wielokrotnie były zaskarżane, bo zapisy były niezgodne z ustawą. Pewnie jeszcze wiele będzie zmian w tym zakresie. Gminy w Pani przypadku powołują się na przepisy Ordynacji podatkowej, ale one także muszą mieć niezbite dowody, że na Pani nieruchomości niezamieszkałej powstały odpady. Pani nie generuje odpady komunalne, gmina nie świadczy dla Pani żadnej usługi, to za co chce pieniądze ?

Trudno się oprzeć wrażeniu, że niedouczony "prawnik" powołuje się na przepisy i próbuje nieudolnie je interpretować, siejąc zamęt.

Czy gmina uzasadniła w decyzji w szczególności wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, którym dał wiarę, oraz przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności ? Nie sądzę aby gmina lub SKO dokonały takich czynności, w których to czynnościach sąd nie może zastąpić organu administracji. Braki w tym zakresie przemawiają na Pani korzyść. Ordynacja podatkowa nie służy tylko gminom, ale także przysłowiowemu Kowalskiemu. Gdyby Pani zaskarżyła decyzję SKO to sąd z pewnością badałby postępowanie organów I i II instancji z Ordynacją podatkową. Uchybienia w tym zakresie stanowią istotne naruszenie przepisów postępowania i o O.p., które mogły mieć wpływ na wynik sprawy. Zastraszanie nas obywateli przez gminy, które także żyją z naszych podatków na pewno nie wzbudza w nas zaufania do jednostek samorządu terytorialnego. Ludzie ze strachu przed urzędnikiem (bo myślą, że on najmądrzejszy) płacą za to, za co nie powinni. Czy w takiej Polsce chcemy mieszkać i żyć ?

Zapewne niedouczony.....
Często chodzi o ludzkie podejscie...
Po ludzku kandydat swojego czasu na pół kamienicy dawał gwarancję współpracy .... I.....

"

~e napisał(a): Trudno się oprzeć wrażeniu, że niedouczony "prawnik" powołuje się na przepisy i próbuje nieudolnie je interpretować, siejąc zamęt.

". Czy niedouczony "urzędnik" już boi się o swój stołek ?

~ napisał(a):

~ed napisał(a): Jak łatwo przełykacie każdy podatek, który Wam wcisną.

Obecnie jesteśmy jak cielaki robimu co urzędasy nam każą i płacimy za co nam każą. Proszę bardzo:
- idea ustaw śmieciowych kolejnych jest utrzymanie gminy i Kraju w czystości to dla czego zrobiono z tego BARDZO dochodowy biznes ?
- Właścicielka sklepu ma odbierane opakowania przez firmę i nic nie pozostawia w Nowogrodźcu,
- kosze dwa czy trzy w sklepach w "zrywce zabiera do domu gdzie ma puste kosze za które płaci.

TO CO DO CHOLERY ? CHODZI O OPŁATY ZA FORMALNOŚĆ CZY UTRZYMANIE CZYSTOŚCI ? NASZE PAŃSTYWO OSZALAŁO A MY Z NIM

Kiedyś tak zwany "Szmaciarz" jeździł po domach i kupował od nas odpady , to co takiego się stało ,że stało się odwrotnie ?

Szanowny Panie burmistrzu. Zobacz Pan w jakich warunkach stoją kubły : w błocie a wokół "syf". Po drugie o tyłek rozbić taką organizację .Odpady wielkogabarytowe należy gdzieś tam dostarczyć w jakieś miejsce, to co to za ulga ? skoro mam targać wersalkę czy lodówkę kilometr i dalej ?, co jeszcze za mało płacimy?,
Wstyd i hańba. Zmieńmy w końcu władze na te ,które myślą o ludziach a nie tylko o tym jak dostać podwyżkę - kolejną.
Potraficie zedrzeć od kobiety kasę mimo ,że nie zanieczyszcza gminy i wywozi śmieci ?.
A może to to ,że wywiesiła plakat kontrkandydata w oknie sklepu ?

Wymyśliłeś to na wersalce ?