~jolka napisał(a): ja tam wole aerobik na basenach. fajna atmosfera i zero rywalizacji miedzy paniami!!! zero podsmiewania z innych!! a bylam juz w niejednym fitnes co sie czesto zdarza. podziwiam pana artura za pelen profesjonalizm i sympatyczne podejscie, pokaże, wytlumaczy.. nie kazdy od razu jest geniuszem ukladow tanecznych!! widzialam jego maraton. wypadl suuuper!!
pozdrawiam kolezanki z grupy!!
Artur jak najbardziej fajnie prowadzi aerobik, ma podejscie do ludzi, to fakt. Tylko wszystkim zlosliwym chodzi o to ze zwyczajnie przystojny facet-nie ma co ukrywac-sympatyczny, wygadany, odnosi sukcesy, moje Panie chyba nie jestescie taki "glupie", ja tez bym poszla tam gdzie jest sympatyczniej :) nie dosc ze cwicze, to jeszcze karmie swoja dusze :)