~~ napisał(a): Nie jestem żaden drogi. Jeżeli już, to droga. Nie zazdroszczę, bo to też grzech, tak samo jak próżność.
Zazdrościsz bo nie starasz się zrozumieć. Ci ludzie się tam nie pchali to ktoś ich zgłosił a ktoś wniosek poparł bo działania są udowodnione, czyż nie? Ty nie chwalisz kogoś i nie dziękujesz jeśli ci pomoże? Zastanów się nad tym co piszesz bo komuś może być przykro moja droga. Czy tak samo być pisała gdyny ktoś z tych osób pomógł Tobie w potrzebie? Nie sądzę.
Echch, nawet przy takiej okazji znajdzie się ktoś narzekający... Życie...