PanM napisał(a):
Wniosek -- religia dzieli.
Czy jest cokolwiek co łączy ?
~~ napisał(a):PanM napisał(a):
Wniosek -- religia dzieli.
Czy jest cokolwiek co łączy ?
Zgadzam się - religia dzieliła i dzieli. Dlaczego? Bo to wymysł człowieka. Potrzeba wyrażania swojego przywiązania i narzucania swojej koncepcji. Siłą i gwałtem.
Co łączy? Bóg. On nie potrzebuje religii, kwiatków, okrzyków, wojen, zabijania, stawiania mu kościołów, figurek. On łączy. On daje wolność wyboru - przyjmujesz go do serca, albo odrzucając do serca przyjmujesz kogoś innego. Ale to jest wybór, bo miłość jest wyborem, a nie koniecznością. Wybieraj.
Co do JP2 - napisałem, że był świętym, czyli człowiekiem, który przyjął Jezusa do swojego życia. A ocena Wojtyły jako urzędnika watykańskiego państwa jest poza Polska zła - nie przez to jakim był człowiekiem, ale jakie podejmował decyzje jako urzędnik. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o tym, że to on blokował ujawnianie przypadków pedofilii i nakazywał milczenie w sprawie ofiar to nie powinien zgrywać tutaj obrońcy urzędnika, który szkodził biednych, molestowanym dzieciom. Te dzieci należało bronić, a nie pedofilów w koloradkach.
~~xxx napisał(a): panM zna zapewne i jednego i drugiego dlatego nic złego o nich nie napisze bo nie wiadomo który z nich może mu się przydać
i to jest hipokryzja :D
falco napisał(a):E napisał(a):falco napisał(a): o Sentim
Pannazdzieckiem napisał(a): ... o Sentinelu ?
Mam ogromną prośbę. Zostawcie śp. Sentinela w spokoju, ze względu na... Dziękuję.
''literko''
wiem że pewne sprawy mogą być ''niewygodne'' ale więcej obiektywizmu -Ty wiesz ,ja wiem ,wiedzą i inni ...
przecież nie jest żadną tajemnica że nie zgadzałem się z pewnym zachowaniem moderatora -robię to i dzisiaj kiedy nie zgadam się z dzisiejszymi ich czy jego działaniami ...
nawet w najmniejszym stopniu ,nie jest moim zamiarem urażenie kogokolwiek z bliskich Sentiego pomimo różnic jakie nas dzielą w spojrzeniu na tą czy inną sprawę ...
jeśli ktokolwiek poczuł się urażony -przepraszam
tylko ja wiem co piszę bo słuch czy wzrok może już nie ten co przed laty , ale pamięć mam naprawdę dobrą ;) i nie mnie -jak powyżej -''ściemniać '' gadką o płaczu ''
bo cóż znaczy pokazowy ów ''płacz'' a pózniej wypisywanie czegoś tu na forum ...
(nie będzie cytatu bo mogę coś przeinaczyć a akurat w tej kwestii dosłowność była by bardzo wskazana z wiadomych względów )
wspomnę tylko że efektem tej pisaniny była jasna odpowiedz na forum o ''końcu przyjazni''
pamiętasz ? ;) ...czy ''zapomniałaś ''?
ja w czyichś życiorysach nie grzebię i nadal nie zamierzam ,ja nie piszę i nie wnikam ''kto z kim i dlaczego ''
ale też nie piszę bzdur o ''łączeniu ludzi '' bo wtedy można wyjść na -cyt. ''pajaca '' lub gorzej :D
spokojnego dnia :) Dopisane 14.03.2017r. o godz. 06:42:E napisał(a):Pannazdzieckiem napisał(a): ... lecz szacunek pozostaje.
I właśnie o to chodzi.
Jeśli jest wymiana zdań, gdzie rozmówcy maja różne poglądy, to nie powinno dochodzić do sytuacji, gdzie rozmowa przekierowywana jest na "teren prywatny" albo inne osoby. Ale to tylko moje zdanie. Miłego :)
czyżbym ja przekroczył jako pierwszy pewne ''granice'' ?
proszę o jasną odpowiedz ...Dopisane 14.03.2017r. o godz. 06:52:widzę że odpowiedz wymaga czasu ...
a na mnie czas bo mam ważniejsze sprawy niż to powyżej ale poczytam i być może odpiszę albo z pracy albo po powrocie ...