~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~zawsze dziewica napisał(a):
Wraca zadowolona , nie mówi Ci że będzie musiała tam chodzić kilkakrotnie gdyż ksiądz żąda coraz to nowych zaświadczeń.?
A dlaczego miałaby nie być zadowolona? Ślub nam dali, dzieci ochrzcili. Z pogrzebami też nigdy problemu nie było.
Zaświadczenia? Może od takich, co ich w kościele nie widać to ksiądz żąda. Żona nie narzeka.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Szczotką do włosów. Ale nie za bardzo rozumiem w związku z czym pytasz.
~~Jasnopomarańczowy Grzybień napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Szczotką do włosów. Ale nie za bardzo rozumiem w związku z czym pytasz.
T.z.n. szczotką pomiędzy rogami !
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnopomarańczowy Grzybień napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Szczotką do włosów. Ale nie za bardzo rozumiem w związku z czym pytasz.
T.z.n. szczotką pomiędzy rogami !
I co w związku z tym? Takim tekstem opisujesz głównie siebie, co ci siedzi w głowie. Jak widać za wiele tam nie masz.
A to że Twoja połowica jest tak pobożna że poprzez spotkania z księdzem jeszcze bardziej przybliża się do Boga . Pamiętaj Tytoniu ,krew nie woda .Miej oczy otwarte.
Zobacz taki prezes Kurski , jest tak pobożny że dwukrotnie zawierał ślub kościelny.
~~Zielonkawobłękitna Gunera napisał(a):
A to że Twoja połowica jest tak pobożna że poprzez spotkania z księdzem jeszcze bardziej przybliża się do Boga . Pamiętaj Tytoniu ,krew nie woda .Miej oczy otwarte.
Zobacz taki prezes Kurski , jest tak pobożny że dwukrotnie zawierał ślub kościelny.