~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a): co ty nie powiesz?
Berlin utrzymuje Watykan?
a Warszawa nie?
Każdy niemiecki katolik oddaje na Kościół spory procent swoich dochodów. W Polsce większość "katolików" chodzi do kościoła raz-dwa razy w roku. I jak rzuci na tacę 10 zł to uważa się za wielkich dobroczyńców tej instytucji. A jak już wypada złożyć ofiarę przy okazji pogrzebu to lament niemiłosierny.
Kościół niemiecki jest o wiele bogatszy od polskiego i dlatego Watykan (niestety) musi się liczyć z jego głosem.
no co ty gadasz?...poważnie ?
spory procent?
a ile Niemcy jako państwo przeznaczają na dofinansowanie kościołów?
Niemcy mają jakiegoś swojego ''łojca tadełusza''?
ofiarę za pogrzeb? ...jaką ofiarę ?
to zwykłe ''myto'' za usługę taką jak szewc pobiera za sklejenie buta...;D
nawet sakramentami handlują niczym ci których kiedyś ponoć Jezus pogonił ze świątyni ...
czyż nie? ;D
wydaje mi się że pogonił bo nie lubił konkurencji...