~~Pawa Kufea napisał(a): Horus mam nadzieję, że twój zapał i troska o te niepełnosprawne dzieci jest większy niż u PRL w pomocy Ukraińcom. Napisz proszę, jaki masz plan działania, czy adoptujesz cześć dzieci .
Ps.
Co sądzisz o aborcji ? Uważasz , że dla tych dzieci było by lepiej gdyby zostały poddane aborcji ? Ty taki wrażliwy więc coś od serca proszę :D.
nie bardzo mi się chce pisać ale odpowiem ...
guzik mnie obchodzi zapał PRL-a co do sprawy Ukrainy bo jak zauważam już też jakby stygnie ...;D
reszta tego co piszesz to głupoty... nie mam żadnych planów co do adopcji dzieci więc może ty się zadeklaruj ?
nie cierpię ludzi chcących mi ''układać życie''
ps. co sądzę o aborcji już tu nie raz pisałem...
decyzja o aborcji powinna być indywidualną sprawą każdych z rodziców...i to nie jest tylko kwestia zdrowia czy niepełnosprawności dziecka...na taką czy inną decyzję składa się wiele różnych czynników...
od wyznania przez ekonomię po środowisko ...
napiszesz mi że katoliczki nie dokonują aborcji? czy kobieta zdająca sobie sprawę z tego że nie zapewni dziecku utrzymania nie ma prawa do podjęcia takiej decyzji? ...czy dziecko rodzące się w patologicznej np. pijackiej rodzinie będzie szczęśliwe?