~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Ktoś napisał: Horus napisał(a)
a co zrobisz jak okaże się że nie wypaliła ta twoja ocena?...wytłumaczysz to że ''bóg tak chciał''?
że przez osobiste doświadczenie ''bóg chce sprawdzić w tobie wiarę '' ?
gratuluję podejścia ...;D
Jeśli ktoś by skrzywdził moje dziecko, to poświęciłbym wszystkie siły by zapłacił za swój czyn. Niezależnie czy byłby to ksiądz czy budowlaniec czy nauczyciel tańca. Czujnym trzeba być przy wszelkich kontaktach dziecka, nie tylko tych z przedstawicielami Kościoła. Nie dałem sobie wyprać mózgu i dzięki temu wiem, ze niebezpieczeństwo może spotkać dzieci nie tylko w kościele.
przestań się łudzić...
klechę by zamknęli w ramach pokuty w jakimś klasztorze o którym nie miał byś pojęcia że taki istnieje...
''sąd biskupi'' utajnił by miejsce jego pobytu i mógłbyś ''im skoczyć''
co innego budowlaniec...
cech budowlany nie przenosi takich na inne budowy więc tu może miałbyś łatwiej...
tylko pomyśl ...''zrobiłbyś wszystko'' czyli co?
zakładając że obojętnie kto -czy to klecha czy budowlaniec -dostałby dwie dychy do odsiadki czy z tym łatwiej by ci się żyło?...czy kiedyś nie usłyszałbyś od niego -twoja nonszalancja jest dzisiaj moją tragedią ...
przełknął byś to?