ramaj napisał(a):Ktoś napisał: ~~zawsze dziewica napisał(a): Rydzyk uznał za świętego biskupa, który krył pedofilów w sutannach. Do tego stopnia przegiął, że od jego słów odcięli się nawet... redemptoryści.
Ile czasu ten Belzebub będzie jeszcze bezkarny?
Pędzi ksiądz za dzieckiem w kłusa
bo dopadła go pokusa
śmiało śmiga bo go za to
nie oskarży prokurator
Ojciec Tadzio zaś z ambony
rzekł że ma być rozgrzeszony
Strzeż się księdza w swej zagrodzie
bowiem gorszy jest niż złodziej
choć "nowiną dobrą" kupczy
i okradnie i wydupczy
Wielebny.
Może jakiś komentarz ?
ramaj napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): No właśnie o to chodzi że nic.
Ale niech Nowak ma za swoje :-)
Chciałem tylko unaocznić bezsens niektórych z naszych "życzeń". A często nieszczęście innych odbieramy jako swoje osobiste szczęście. "A dobrze mu tak", "niech cierpi". To nie są postawy godne chrześcijanina. Zresztą każdy z nas dostanie stosowną zapłatę za to co zrobił i za to czego nie zrobił, a powinien zrobić. A czynienie z siebie sędzi Bożego to grzech. Często chcemy ferować wyroki na podstawie szczątkowych informacji. Jak w tym kawale. Czy on ukradł zegarek Ruskowi, czy Rusek jemu, w każdym bądź razie w kradzież był zamieszany :-)
Wielebny.
Ale przyznaj ,że rajcuje cię takie :jak Kali ukraść krowę to dobrze ,jak Kalemu .....Bo skąd inaczej ta krowa by ci się wzięła w dodatku u Nowaka.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Pierwsze skojarzenie przeciętnego Polaka odnośnie księdza to będzie najczęściej pedofil lub pijak.
Horus napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Pierwsze skojarzenie przeciętnego Polaka odnośnie księdza to będzie najczęściej pedofil lub pijak.
a twoje pierwsze skojarzenie że każdy w kontrze do ciebie to ''lewak'' ;D
ale oczywiście ty nie oceniasz...ty nie sądzisz...;D
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: Horus napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Pierwsze skojarzenie przeciętnego Polaka odnośnie księdza to będzie najczęściej pedofil lub pijak.
a twoje pierwsze skojarzenie że każdy w kontrze do ciebie to ''lewak'' ;D
ale oczywiście ty nie oceniasz...ty nie sądzisz...;D
Nazwanie kogoś lewakiem to nie ocena, ani nie osąd. To najzwyklejsze w świecie stwierdzenie faktu. A skoro ci tak źle z tą etykietką, to może sam dokonałeś sądu nad lewactwem?
Jesteś lewakiem, bo prezentujesz lewackie poglądy. Ja nie obruszam się jak mnie nazwać katolem. Tak jestem nim całym sercem i tego się nie wstydzę.
Ja też jestem katolem :)
A lewaki nie chcą się przyznać do tego, że są lewakami, bo podświadomie wiedzą, iż bycie lewakiem to po prostu wielki wstyd.