Horus napisał(a):
na twoje usprawiedliwieni napiszę ci że min. te dwa pytania zadałem jakiś czas wstecz nieznajomemu klerykowi z Legnicy ...
też mi jasno nie nie odpowiedział ...;D
Twoja "wiedza" jest bardzo wybiórcza. Bierzesz sobie jakiś fragment tekstu i na jego podstawie wyciągasz wnioski. W ogóle nie bierzesz pod uwagę kontekstu. Dokładnie tak samo robi to małe dziecko. Może właśnie dlatego odpowiedzi wydają ci się banalnie proste. Ale czy zgodne z prawdą, to już sprawa dyskusyjna.
Twoje wątpliwości uważam za jak najbardziej naturalne. Weźmy taki arianizm. Oni tak krótko po śmierci Jezusa poddawali w wątpliwość Jego boskość. I nie było to o zgrozo zjawisko marginalne, a objęło prawie cały Kościół. Jednak udało się wyjść z tego błędu. Ty wciąż szukasz w pismach "CZY" Bóg istnieje. Ja, na podstawie swoich osobistych doświadczeń, co do tego nie mam wątpliwości. Moje poszukiwania sprowadzają się raczej do tego "JAK". A że poszukujemy czegoś zupełnie innego, to i nasze spostrzeżenia z poszukiwań mogą nie mieć zbyt wielu wspólnych punktów. Stąd ani ty nie rozumiesz o czym ja piszę, ani ja nie będę znał odpowiedzi na twoje pytania.