~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Złocistozielony Mieczyk napisał(a): to wieloletni problem którego i i teraz nikt nie rozwiąże...
nie z Hołownią i Kamyszem...
podobnie zresztą będzie z liberalizacją prawa do aborcji...
przed laty na zbyt wiele pozwolono sukienkowymi teraz ten ''smrodek'' ciągnie się latami...a zapoczątkował to wszystko Kwaśniewski ...co ciekawe dawny ''komuch'' ...;D
Takiś cwany, bo tobie pozwolili się urodzić. Problem aborcji, to trudny temat. Na jednej szali kładzie się egzystencjalne problemy matki, a na drugiej życie dziecka. Dla Kościoła sprawa jest jasna, życie jest bezcenne. I dobrze, bo nienarodzone dzieci same nie mogą wyjść na ulicę, by domagać się swoich praw do życia. Kościół więc czyni to w ich imieniu. Jeśli stawiasz skazańca przed sądem, który może zadecydować o jego życiu lub śmierci, to naturalnym jest, że głos ma nie tylko prokurator, ale i obrońca.
Dlaczego więc, gdy dziecko staje przed podobnym sądem, odmawiasz mu obrony?
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Złocistozielony Mieczyk napisał(a): to wieloletni problem którego i i teraz nikt nie rozwiąże...
nie z Hołownią i Kamyszem...
podobnie zresztą będzie z liberalizacją prawa do aborcji...
przed laty na zbyt wiele pozwolono sukienkowymi teraz ten ''smrodek'' ciągnie się latami...a zapoczątkował to wszystko Kwaśniewski ...co ciekawe dawny ''komuch'' ...;D
''Dla Kościoła sprawa jest jasna, życie jest bezcenne.''
~~Ziemistoszary Goździk napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Złocistozielony Mieczyk napisał(a): to wieloletni problem którego i i teraz nikt nie rozwiąże...
nie z Hołownią i Kamyszem...
podobnie zresztą będzie z liberalizacją prawa do aborcji...
przed laty na zbyt wiele pozwolono sukienkowymi teraz ten ''smrodek'' ciągnie się latami...a zapoczątkował to wszystko Kwaśniewski ...co ciekawe dawny ''komuch'' ...;D
''Dla Kościoła sprawa jest jasna, życie jest bezcenne.''
nie pieprz wielebny ...nie pieprz...
gdzie był ten twój ''kościół podczas mordów w Rwandzie?...co robił tam w tym czasie twój Hoser?
bronił tam mordowanych JUŻ NARODZONYCH DZIECI?
więc przestań tu pierd...ć te swoje ''chrześcijańskie kocopoły'' ;D
wielebny to stary katolik po 70-ce więc
niema się co dziwić
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Złocistozielony Mieczyk napisał(a): to wieloletni problem którego i i teraz nikt nie rozwiąże...
nie z Hołownią i Kamyszem...
podobnie zresztą będzie z liberalizacją prawa do aborcji...
przed laty na zbyt wiele pozwolono sukienkowymi teraz ten ''smrodek'' ciągnie się latami...a zapoczątkował to wszystko Kwaśniewski ...co ciekawe dawny ''komuch'' ...;D
Takiś cwany, bo tobie pozwolili się urodzić. Problem aborcji, to trudny temat. Na jednej szali kładzie się egzystencjalne problemy matki, a na drugiej życie dziecka. Dla Kościoła sprawa jest jasna, życie jest bezcenne. I dobrze, bo nienarodzone dzieci same nie mogą wyjść na ulicę, by domagać się swoich praw do życia. Kościół więc czyni to w ich imieniu. Jeśli stawiasz skazańca przed sądem, który może zadecydować o jego życiu lub śmierci, to naturalnym jest, że głos ma nie tylko prokurator, ale i obrońca.
Dlaczego więc, gdy dziecko staje przed podobnym sądem, odmawiasz mu obrony?
~~Jasnoturkusowy Ligustr napisał(a): życie jest (bezcenne) bzdura
widać to na konflikcie Izraela
i wielu innych narodów
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnoturkusowy Ligustr napisał(a): życie jest (bezcenne) bzdura
widać to na konflikcie Izraela
i wielu innych narodów
Idąc twoim tokiem rozumowania, można wnioskować, że jak ktoś na przykład obrabował bank, to uznajemy to za normę społeczną i ze spokojnym sumieniem też zaczynamy okradać banki.
To, że niektórzy nie cenią ludzkiego życia, w niczym nie umniejsza jego wartości, świadczy jedynie jak bardzo jesteśmy niedoskonali.