~~Brunatny Motylek napisał(a): jeszcze tylko zdelegalizować piSS jako partię o strukturach mafijnych i będzie pięknie...;D

dla Niemców i folksdojczów

zwłaszcza dla nich...;D
nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił...;D
won za Ren ...;D

Kaczyński: "Sądy brytyjskie powinny być radykalnie zreformowane". Ma dziad ambicje:).
Co to będzie jak wygra Kamala Harris w Stanach. Dojdzie kolejny system sprawiedliwości do reformy.Ogrom pracy przed prezesem, a to może nie koniec. Dużo tego jak na jednego mikrego prezesa.

Jak wygra Kamala , USA bedą pompować kase w Ukraine w nieskonczonośc, janusze bedą zachwycone.

wały kaczyńskiego są dużo większą tragedią niż powódź

Dzień dobry.
Słowo na niedzielę
Czytam te wys-rywy PiS- owskich lebiegów, bo trudno nazwać je inaczej, rżnięcie propagandy sukcesu, zapowiedzi rychłego powrotu do władzy, pohukiwania o rozliczeniu Tuska i słyszę jak o "zagrożonej praworządności i demokracji" bredzi dziś dziad i banda największych sk-synów, dewastatorów i złodziei w historii powojennej Polski. Bezwzględnych, cynicznych byd-laków, których jedynym celem było stworzenie nowej oligarchii finansowej na wzór putinowskiej Rosji i pod jej butem, zniszczenie przeciwników politycznych . Wie to każdy świadomy wyborca. Staram się rozumieć jak bardzo jesteśmy złaknieni sprawiedliwości i zadośćuczynienia po 8 latach pomiatania naszym elektoratem, okradania nas i trzymania za mordę. Rozumiem zniecierpliwienie, gniew i rozczarowanie potknięciami obecnej władzy. Ale Kaczyński nie zostawił Tuskowi państwa. Zostawił mu zgliszcza, zabetonowane instytucje, zaminowane struktury, zainfekowane służby specjalne, toksyczny Belweder i obrzydliwie śliskie od PiS- owskich wpływów media. Czy może działać szybciej i skuteczniej? Nie wiem. Wiem natomiast, że bazowym trendem w Polsce jest trend: "PiS jest w dupie", a w polityce trendy są najważniejsze. Ja Tuskowi tej władzy nie zazdroszczę. Dostał wymagający elektorat, który wybierał polityków, a oczekuje saperów. Który wybierał różnorodność polityczną, a oczekuje politycznej spójności. Dostał marnych koalicjantów, którzy grają do własnych bramek i działa w arcytrudnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej. Ale wiem też, że Tusk doskonale zdawał sobie sprawę do czego wraca. I wiem, że nie wrócił do polskiej polityki po to, by pozwolić Kaczyńskiemu wrócić do władzy. Dlatego Tuska z Tuska, rozliczę za siedem lat. Za trzy, rozliczę Go z Kaczyńskiego. I jestem przekonana, że mnie nie zawiedzie. Tusk, to twardy i zdeterminowany zawodnik. Jeśli nie On, to już nikt inny nie przywróci Nam Polski demokratycznej!!!

dobrze napisane...z rozmysłem ...

~~Niebieskozielony Szarłat napisał(a): dobrze napisane...z rozmysłem ...

Tak mi się PISło , przed niedzielną mszą !