~Kakaowy Grab napisał(a): Macie racje zap...ajcie bo drzewo jak widzi prawidłowo jadącego kierowcę wtedy wybiega na drogę i łapie stopa na klatę.Serio musicie uważać bo korniki do tego grożą bronią.Serio,serio.
A tak poważnie.Mi akurat takie stojące przy drodze drzewo uratowało czery litery.Gdybym celowo na nie się nie wtoczyła(mniejsze zło bo oblodzona gòrka więc bez szansy na inne całkowite zatrzymanie) wbiłabym się na drogę z pierwszeństwem wpros pod tira.Aż tak jednak mi auta nie uszkodziło więc to drzewo tu musiało być
bardzo agresywne,że tak zaatakowało.