~Posiwiała Jeżówka napisał(a): Ja proponuję nie robić imprez, nie robić inwestycji, nie robić nic w całej Gminie wtedy pieniądze podatników zostaną w budżecie i wszystko będzie ok. Gmina nie będzie miała długów, mieszkańcy nie będą mieli nic a i tak będą narzekać, bo taka ich już natura.
Faktycznie ciężko polemizować z kimś takim jak ty.
Potrzebne są imprezy, potrzebne są inwestycje, ale racjonalne, a parę ci wyliczę:
- zamiast oddawać Szkołę za niemal darmo wraz z parkiem można buło tam usytuować to tak zwane "hospicium" a nie w betonowym "schronie przy torach i to za ogromne pieniądze,
- Dzbanek w Rynku: brzydki, ni jak się ma do tego miejsca ani kolorystycznie, ani gabarytowo, ani kolorystycznie, wygląda jak grubas w stringach Teraz akurat współgra z rozkopanym rynkiem.
- nasze tworzone miejsca parkingowe, głupie zatoczki, wysokie krawężniki, ograniczanie miejsc do parkowania, do manewrowania a tym samym wysokie koszty,
- doprowadza się do upadku klubu piłkarskiego w Parzycach a buduje się boisko w Milikowie gdzie nie ma klubu piłkarskiego a boisko będzie tylko kosztowało. Chyba ,że powstało z innego powodu.
- inwestycje rozpoczęte a nie do kończone: gdzie zakończono wodociągi? gdzie dokończono kanalizację? gdzie dokończono budowę dróg ????
- Rynek w Nowogrodźcu, Czerwony Kościół ,
- jak wybiera się wykonawców ? Kamienica na Bolesławieckiej - niemal po oddaniu do użytku zaczęła się sypać, to samo z "Hospicjum" czy Rynkiem i Czerwonym Kościołem.
Nikt nie ma prawa tego oceniać ? to nie jest marnowanie pieniędzy ? Tak jak z salą konferencyjną w urzędzie - 600 000 zł. dach spaskudzony i nic ?
Na pewno spora część ludzi nie wie o tych problemach i marnotrawstwie, ale część wie i tylko to przeszkadza.
Jest tego więcej...