~~Karminowy Zimowit napisał(a): Smutne te wszystkie posty z których wynika, że nawet instytucje kultury są narzędziami walki politycznej. Gdzie demokracja i wolność o której mówi konstytucja i te wszystkie nadęte polityczne bufony. Ludzie słuchajcie i wyciągajcie wnioski. Dlaczego kultura nie może być apolityczna, dlaczego o każde stanowisko musi rozgrywać się jakaś walka z pominięciem wątku merytorycznego przygotowania osób mających się nią zajmować. Czy o takich sprawach muszą decydować ludzie, którzy z kulturą, nawet tą osobistą mają problem?Chcę zauważyć, że polowanie z nagonką rozpoczął portal ,który jest tubą propagandową Ratusza.
~~Oranżowa Gunera napisał(a):~~Karminowy Zimowit napisał(a): Smutne te wszystkie posty z których wynika, że nawet instytucje kultury są narzędziami walki politycznej. Gdzie demokracja i wolność o której mówi konstytucja i te wszystkie nadęte polityczne bufony. Ludzie słuchajcie i wyciągajcie wnioski. Dlaczego kultura nie może być apolityczna, dlaczego o każde stanowisko musi rozgrywać się jakaś walka z pominięciem wątku merytorycznego przygotowania osób mających się nią zajmować. Czy o takich sprawach muszą decydować ludzie, którzy z kulturą, nawet tą osobistą mają problem?Chcę zauważyć, że polowanie z nagonką rozpoczął portal ,który jest tubą propagandową Ratusza.
~~Karminowy Zimowit napisał(a):~~Oranżowa Gunera napisał(a):~~Karminowy Zimowit napisał(a): Smutne te wszystkie posty z których wynika, że nawet instytucje kultury są narzędziami walki politycznej. Gdzie demokracja i wolność o której mówi konstytucja i te wszystkie nadęte polityczne bufony. Ludzie słuchajcie i wyciągajcie wnioski. Dlaczego kultura nie może być apolityczna, dlaczego o każde stanowisko musi rozgrywać się jakaś walka z pominięciem wątku merytorycznego przygotowania osób mających się nią zajmować. Czy o takich sprawach muszą decydować ludzie, którzy z kulturą, nawet tą osobistą mają problem?Chcę zauważyć, że polowanie z nagonką rozpoczął portal ,który jest tubą propagandową Ratusza.
Wykiełkował w mojej głowie pomysł, aby kulturą kierowała rada składająca się z wielu osób zajmujących się tą dziedziną życia w naszym mieście i aby ta rada miała decydujący wpływ na kierunki jej rozwoju. Przewodniczący takiej rady zwoływałby posiedzenia w celu ustalania kierunków jej działalności i nie miałby wpływu na obsady etatowe. Takie uprawnienia miałoby zgromadzenia rady. I bardziej demokratyczne i promujące wizje nie tylko Pani dyrektor i jej mocodawców z ratusza, ale większości środowiska zajmującego się ogólnie pojętą kulturą w naszym mieście. Przynajmniej skończyły by się te przepychanki kadrowe i układowe a i ludzie byliby dla siebie życzliwsi. W końcu o kulturę chodzi a nie o fotele dla poszczególnych dyrektorów. Chyba,że jednak o stołki i kasiorę a w takim przypadku kultura będzie w dalszym ciągu krępowana zdaniem ratuszowych (jacy by nie byli ci ratuszowi mecenasi sztuki)
A to w tym moim prostym oglądzie może być naiwne ale na pewno do realizacji.
~~Cyklamenowy Dziurawiec napisał(a): Ten news to prawdopodobnie odpowiedź na komentarz portalu przychylnego prezydentowi, który zaatakował w sposób niegodny Iwonę Bojko. Zrobiła to w sposób prostacki kobieta, która zieje nienawiścią i zazdrością w stosunku do Iwony Bojko. Warto o tym wiedzieć.