~~Szarobrunatna Forsycja napisał(a): emem napisał(a): Oczar, czytałem program wszystkich komitetów. Impuls pisał o tym, żeby nie łączyć mandatu radnego ze stanowiskami kierowniczymi w miejskich podmiotach. Iwona Bojko stanowiska kierowniczego nie ma, więc teraz jest bicie piany.
Bolesławianie wybrali jednak opcję akceptującą taką patologiczną sytuację czyli łączenie mandatu z funkcją kierowniczą w jednostce miejskiej, wiec jako tako tematu nie ma.
A jeśli nawet by był, to możnaby Iwonę Bojko namawiać do rezygnacji z pracy czy z mandatu radnego, po tym, gdy mandat złoży (lub zrezygnuje z pracy) Łukasz Jaźwiec, Jarosław Kowalski itd.
Pozdro,
Marcin MarczewskiZmoderowano 26.10.2018 godz.9:05 - powód: korektka nazwiska (moderator)
Bardzo mądre słowa. W pełni zgadzam się z nimi. W punkt.
Czy ja dobrze rozumiem? Komitety, które nie zyskały większości w wyborach, ale przepchnęły kilku kandydatów na radnych, są zwolnione z realizacji swoich obietnic wyborczych??
Czy cię chłopcze Bóg opuścił i przy okazji odebrał resztki rozumu?
To po kiego grzyba ci do niczego nie zobowiązani radni mają psuć powietrze w sali obrad. Niech lepiej idą w tym czasie z dziećmi czy wnukami na spacer. Więcej będzie z tego pożytku.
Aleś Marcinku wymyślił. Napoleon!! :)