~~Białawoszary Oczar napisał(a): falco napisał(a): dobrze napisałeś ...ciemnogród...
Za to ty jesteś oświecony. Tylko że twój poziom wiedzy zatrzymała się gdzieś pod koniec XIX wieku. To wtedy powszechnie uważano ze nauka jest o krok od rozszyfrowania wszelkich praw rządzących tym światem. Dziś najbardziej światłe umysły przyznają ze musi tym wszystkim rządzić jakiś czynnik Boski.
Niedouczeni lewacy, podatni na inżynierię tłumów wciąż dają się wpuszczać w maliny, cynicznym "władcom dusz", którzy chcą wprowadzić nowy porządek świata, w którym wszelkie wartości uznawane przez wieki, przestaną być uznawane. Zastąpi je bliżej nieokreślony humanizm i genderyzm. U podłoża postawy antyklerykalnej zawsze stoi grzech. O ciebie falco jest to skłonność do nieletnich. U innego nieformalny związek. Jeszcze inny ma problem z uznawaniem czyichś praw czy własności. Po co więc takiemu religia, która mu mówi, że postępuje źle. Lepiej zostać liberałem, spać spokojnie i z lubością oglądać w lustrze swoją grzeszna twarz.
Rachunek przyjdzie zapłacić kiedyś tam. Ale kto by się tym dziś martwił...
Co racja , to racja. W dziedzinie nauki , czyli w poszukiwaniu teorii unifikacji wszystkich praw chemio-fizyki jest mym Autorytetem Nassim Haramein , taki kurdupel od czarnych dziur tłumaczonych matematyką i wymyślonym przez Nassima Horyzontem Zdarzeń .... Osobliwości Stwórcy ... . Matematyka królową nauk , to podstawa . Oczarze , ja podobnie jak faclobaran uważam , że religia to opium dla mas , podobnie jak humanizm i genderyzm. Jest jednak pewna różnica między Stwórcą , a bogami tej nieszczęśliwej Planety . Otóż Stwórca swą Świadomością obejmuje każdy atom i antycząstkę antymaterii , w każdym mikronie Wszechświata , a Jahwe , autor Pisma Świętego próbuje zjeść swój własny ogon , bo się mu wydaje , że jak " miota gwiazdami w Galaktyce Oriona , to już jest BOGIEM " . .... Zapis z Mondrej Knigi Jahwe :)
Żeby nie było :)
Ale zechciej mi wytłumaczyć , jak rozumiesz " czynnik boski " ?
No wiem , że nie na temat , ale Kiedyś stanę przed Stwórcą , wie o mnie wszystko i nie będę musiał się tłumaczyć ... " Rachunek przyjdzie zapłacić ... kiedyś tam " ... w następnej inkarnacji , jak mawiał Jezus , celem jest powrót do Źródła Egzystencji :)
Miłego wieczoru Wam życzę :)