~ napisał(a): a ja rodzilam bez szkoly rodzenia i urodzilam normalnie nie wydaje mi sie zeby to bylo potrzebne kiedys tego nie bylo i rodzilo sie normalnie! przy drugim porodzie rodzilam z kobieta ktora chodzila do szkoly rodzenia i w ogole nic nie umiala nic kompletnie dlatego wyrazam swoja opinie ze jak trzeba rodzic to sie urodzi bez jakis szkol ale to tylko moje zdanie
CZARNULA83 napisał(a):~ napisał(a): a ja rodzilam bez szkoly rodzenia i urodzilam normalnie nie wydaje mi sie zeby to bylo potrzebne kiedys tego nie bylo i rodzilo sie normalnie! przy drugim porodzie rodzilam z kobieta ktora chodzila do szkoly rodzenia i w ogole nic nie umiala nic kompletnie dlatego wyrazam swoja opinie ze jak trzeba rodzic to sie urodzi bez jakis szkol ale to tylko moje zdanie
POPIERAM!! Ja też urodziłam bez szkoły rodzenia. I nie wspominam żeby to był jakiś koszmar ;)
clasta napisał(a): Kinga, to jest indywidualna sprawa kazdej z nas. Ja od poczatku wiedzialam, ze obecnosc mojego partnera przy porodzie nie wchodzi w gre. Porod naturalny dla mnie to rzeznia,a faceci roznie reaguja w stresowych sytuacjach, ja osobiscie balabym sie, ze moj partner moze nabrac obrzydzenia do zblizen intymnych....
Druga sprawa to taka, ze juz na poczatku ciazy zadecydowalam, ze urodze poprzez cesarskie ciecie. I nie bylo problemu czy facet ma byc czy tez nie;)
I uprzedzam kolejne komentarze dotyczace cesarki, ze poszlam na latwizne bla bla bla, naprawde mam gdzies to co mysla o mojej decyzji inni. Cesarskie ciecie jest najlepsza droga przyjscia na swiat dziecka, najbezpieczniejsza i to bylo dla mnie najwazniejsze.
Kinga, nie sugeruj sie moja opinia, czy tez opiniami innych, jesli czujesz ze bedzie ci latwiej rodzic z partnerem, to wlasnie tak zrob.Powodzenia i szczesliwego rozwiazania:)