~Granatowoczarny Słonecznik napisał(a): Teraz to się pogubiłeś.
Zastosowana autokorekta
~~Sina Facelia napisał(a): "Gdyby to warcholstwo nie niszczyło Polski, byłoby prześmieszne. Najpierw raban, że to TK jest najważniejszy, a potem – TK nieważny, ważny SN. Najpierw, że najważniejsza Konstytucja, a potem – konstytucja to nic, ważniejszy TSUE. A chodzi im przecież tylko o siebie samych" – napisał dziennikarz.
"A dodajmy, że do tej rzekomo nieważnej KRS nie uznający jej ważności »wolny« Senat wybrał swoich przedstawicieli, tak na wszelki wypadek" – podkreśla w kolejnym wpisie Ziemkiewicz.