~Płowoszara Serduszka napisał(a): Od wieków na tej ulicy nikt nie respektuje 50-tki - ani motocykliści jak i osobówki. Wszyscy o tym wiedzą. Czy spotkaliście tam kiedykolwiek patrol z białymi beretami. Ja nigdy...
~~Niebieskawa Gynostemma napisał(a):
,,Beret" to Ty MASZ - ale ,,ZRYTY"...! :)
~Kobaltowa Skalnica napisał(a): To proste, samochód stojący na pasie do skrętu w lewo zasłania przejście kierowcom jadącym z przeciwnego kierunku. Pieszy jest wtedy niewidoczny. Gdy nie było tu lewoskrętu, nie było też potrąceń.. Co ma lewoskręt do potrącenia pieszego skoro o jego obecności na pasach informują migające diody? Stoję na lewoskręcie , a Ty chcesz jechać prosto ,ale migają diody. Ja bym się zatrzymał. A Ty o czym myślisz??? Ale za krec iste podświetlenie przejścia. I jedziesz dalej??? No k..........wa, bez jaj. WŁĄCZCIE MYŚLENIE
Zastosowana autokorekta
fobiak napisał(a): przejscia sa dla kierowcow, malo widoczne, pasow dla pieszych prawie nie widac, znaki przy przejsciach sa male i slabo widoczne, oswietlenie niewystarczajace. w jesieni i zimie podczas deszczu o zmroku pasow wcale nie widac.