~~Szaroniebieska Lobelia napisał(a): Akurat jeśli chodzi o przedszkole do którego uczęszcza moja córka, to zrezygnowano z kuchni bo trzeba było zrobić remont żeby sanepid się nie czepiał, a pieniędzy na remont brak. Rodzice byli o tym informowani na zebraniu, ale decyzja była odgórna bo kasy nie wyczarują . A catering wcale nie jest tańszy, wręcz przeciwnie, stawka żywieniowa wzrosła z tego powodu o 1,5 za dzień, choć to też pewnie skutek wzrostu cen. a jedzenie byle jakie...
Właśnie dlatego odlałam się na miejskie przedszkole i zapisałam dziecko tam gdzie jest kuchnia z prawdziwego zdarzenia. To nie reklama. Ale chce wam tylko dać do zrozumienia ,że żyjemy w kraju , w którym więźniów traktuje się lepiej niż dzieci w szkołach, przedszkolach i ludzi w szpitalach. Pamiętajcie o tym zanim pójdziecie na wybory. A nasz prezydent lokalny księciunio pewnie zapomniał jak chodził do przedszkola to kto mu gotował.