~~Stalowy Niecierpek napisał(a): No to zgadnijcie tolle ile podwyżki dostały pielęgniarki za pracę po 12 godzin w kondonie przeciwchemicznym ?
Bo to one pracują w tym plastykowym wdzianku które nie wiadomo przed czym ma zabezpieczać po 12 godzin . W którym po 15 minutach jest mokro jak w saunie.
Nie ratownicy medyczni , nie lekarze, ale właśnie pielęgniarki muszą pracować wiele godzin w plastikowym kombinezonie, w masce i plastykową przyłbicą. Muszą opiekować się najciężej chorymi, w atmosferze aż gęstej od wirusów. Po każdej zmianie przychodzą do domu i zastanawiają się czy akurat dziś nie przyniosły do domu wirusa.
No to ile dostały dodatkowo? - Zero.
Na co więc idzie ta cała pomoc? Na kupno śmiesznych maseczek od chińczyka po 5 zł za sztukę?
Do mojej znajomej mówię - kobieto , co ty robisz . Za te pieniądze? Walnij to wszystko. Ryzykujesz życie za 3 tys z groszami? Niech sobie robią ci co zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy.
W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu koronawirusem zakaziło się już 200 osób. 112 z nich to pracownicy. Jeden z lekarzy, który wciąż jeszcze pracuje, jest już u kresu sił. - Codziennie wyjeżdża z tamtego oddziału jakiś worek, prawda, z pacjentem, który umiera na koronawirusa. To jest krajobraz jak po bitwie albo jak po wojnie - mówi lekarz z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Kryzys w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu zaczął się 18 marca. Kadra jest zdziesiątkowana. Poza setką zakażonych pracowników, 400 kolejnych poszło na zwolnienia lekarskie lub zasiłek opiekuńczy. (http://www.tvn24.pl)